Nowa Doda
Od początku swojej kariery Doda przeszła niemałą przemianą. Gdy zaczynała swoją przygodę z mediami, kojarzyła się raczej z kiczem i skandalami. Taki wizerunek towarzyszył piosenkarce o niewyparzonym języku przez wiele lat. W życiu Rabczewskiej, co najlepiej daje się zauważyć od kilku miesięcy, zaszły jednak pewne zmiany. Spokorniała, złagodniała, stała się bardziej dojrzała. Przemianie wewnętrznej piosenkarki towarzyszyły zmiany wizualne. Jakiś czas temu wyznała, że kilka lat temu zrezygnowała z codziennego nakładania makijażu – i gdyby nie jej praca, nie malowałaby się w ogóle. Teraz make-up nakłada tylko na specjalne okazje. Postanowiła wrócić również do swojego naturalnego koloru włosów – już nie farbuje ich na jasny blond, który przez lata był jej znakiem rozpoznawczym. W kioskach pojawił się właśnie nowy numer magazynu „Gala”, dla którego Doda zapozowała właśnie w takiej naturalnej odsłonie.
Sesję i wywiad dla „Gali” Doda zapowiadała już jakiś czas temu. To dla piosenkarki z pewnością swojego rodzaju podkreślenie nowego rozdziału życia, w którym na przestrzeni ostatnich miesięcy zadziało się naprawdę sporo. Było wiele pozytywnych, ale i negatywnych momentów, jak śmierć dwóch bliskich piosenkarce postaci – jej ukochanej babci oraz wieloletniego czworonożnego towarzysza. Piosenkarka, która już niedługo będzie świętować pierwszą rocznicę ślubu, nawet w tak trudnych chwilach niezmiennie mogła liczyć na wsparcie swojego męża. O małżeństwie z Emilem Stępniem opowiedziała też dwutygodnikowi.
Fani: „Taka jesteś najpiękniejsza”
Okładkowa sesja dla „Gali” wzbudziła bardzo pozytywny odzew wśród fanów Dody. Choć ci, którzy śledzą Rabczewską w mediach społecznościowych, już niejednokrotnie mieli okazję oglądać ją bez makijażu, nie obyło się bez kolejnych komplementów pod jej adresem. „Piękna, naturalna, w końcu przy właściwym mężczyźnie możesz być w pełni sobą”, „Bez makijażu jesteś przepiękną kobietą. Bo naturalne są najpiękniejsze”, „Taka jesteś najpiękniejsza”, „Bardzo ładnie, świeżo i młodo”, „Super, wyjątkowa, mało kto tak ładnie wygląda bez makijażu” – komentują zachwyceni internauci.
Znaleźli się jednak oczywiście i tacy, którym nowa sesja Dody nie przypadła do gustu. Część komentujących zaczęła zarzucać piosenkarce, że nagina rzeczywistość, a na zdjęciach ma makijaż. Wytknęli jej również poprawianie urody, co kłóci się z naturalnością. „Jeżeli botoks, kwas, makijaż permanentny, sztuczne rzęsy, błyszczyk to nie makijaż – to ok”, „Bez makijażu znaczy all natural, czyli bez sztucznych rzęs i ust, i tak dalej… Też tego nie rozumiem” – piszą sceptycy. W obronie piosenkarki stanęły jednak kolejne osoby, tłumacząc: „Czytanie ze zrozumieniem się kłania, przecież jest napisane, że sesja jest bez make-upu, który nosiła przez ostatnie lata, a nie zero makijażu. Sztuczne rzęsy raczej ciężko wyrwać do samej sesji. Zresztą dla mnie ganz egal, zjawiskowa w każdym wydaniu”, „Bez make-upu, do którego ludzie przywykli w ciągu ostatnich dwudziestu lat! Makijaż do sesji zawsze jest, kwestia tylko jego intensywności… Tu jest go naprawdę nie wiele”.
