"Dziwne" ślady na szyi Natalii Siwiec?
Natalia Siwiec znana jest tysiącom fanów już od wielu lat. Obserwowana w sieci przez ponad milion użytkowników modelka, pilnie strzeże swojej prywatności, jednak równocześnie dba o to, by jej wielbiciele nie tęsknili.
Siwiec jest modelką, więc naturalną sprawą dla niej jest dbanie o własny wygląd. Siwiec często pokazuje obserwatorom jakich kosmetyków używa do codziennej pielęgnacji lub na jakie zabiegi upiększające – jej zdaniem – warto się zdecydować. Na jednej z najnowszych publikacji modelki część internautów dostrzegło niepokojące ślady na jej szyi. Siwiec – przygotowana na pytania obserwatorów – już pod fotografią napisała:
„Uprzedzając pytania o dziwne ślady na szyi. To po mezo”
Modelka wyjaśnia...
Natalia Siwiec skorzystała z zabiegu mezoterapii – to nieinwazyjny i niechirurgiczny zabieg medyczny, dzięki któremu dostarcza się bezpośrednio do tkanki skóry właściwej odpowiednich substancji leczniczych, odżywczych czy regenerujących.
"Za pomocą techniki mikronakłuć wprowadza się śródskórne aktywne biologicznie związki poprawiające mikrokrążenie, odżywiające, nawilżające, zwiększające metabolizm komórek tłuszczowych. Mezoterapia igłowa jest wykorzystywana w celu odbudowy, odżywienia rewitalizacji, odmładzania, nawilżania skóry twarzy. Metodę tę stosuje się w leczeniu cellulitu i rozstępów. Przynosi znaczące rezultaty w profilaktyce łysienia. Bardzo skutecznie odmładza okolice oczu, likwiduje obrzęki i zasinienia".
Chwilę po wykonaniu zabiegu naturalnym jest, że na skórze mogą być widoczne ślady po ingerencji kosmetyczki. Oto cała tajemnica „dziwnych” śladów na szyi modelki.