Natalia Siwiec w show-biznesie
Wielka medialna kariera Natalii Siwiec zaczęła się w 2012 roku, kiedy piękna Polka została okrzyknięta Miss Euro. Tyle wystarczyło, by modelka zaczęła cieszyć się gigantycznym zainteresowaniem mediów. Siwiec wiedziała, jak dobrze wykorzystać swoje pięć minut. W 2014 roku dostała własny reality show i wzięła udział w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Ostatnimi czasy spełnia się też w branży filmowej. Niedawno mogliśmy oglądać ją w niewielkich rolach w produkcjach „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa” oraz „365 dni. Ten dzień”.
Natalia Siwiec na Instagramie
Natalia Siwiec już od dekady cieszy się niesłabnącą popularnością. Dziesięć lat po Euro 2012 jej postać wciąż wzbudza ogromne emocje, a portale plotkarskie rozpisują się na temat jej życia prywatnego. 38-letnia gwiazda jakiś czas temu podjęła z rodziną decyzję o przeprowadzce do Meksyku. To właśnie tam mieszka obecnie z ukochanym Mariuszem Raduszewskim oraz niespełna 5-letnią córeczką Mią. Modelka na swoim obserwowanym przez ponad 1,3 mln internautów profilu na Instagramie regularnie publikuje kadry ukazujące codzienność jej rodziny.
Natalia Siwiec kusi dekoltem
Siwiec ostatnie miesiące spędziła na urządzaniu i dopieszczaniu swojego gniazdka w Meksyku. Ostatnio postanowiła pochwalić się fanom fotografią z domowego zacisza. 38-latka zapozowała w swojej nowej jadalni. Uwagę przykuwa efektowna lampa, jednak prawdziwą furorę zrobił strój gwiazdy. Odważne bikini sporo odsłoniło, a fani pospieszyli z komplementami.
Ooooo! Zbieram szczękę z podłogi
Piękna kobieta w bardzo stylowo urządzonym domu
Bogini
Idealnie
– zaczęli pisać.
Piekielnie śmiały strój kąpielowy wzbudził duże zainteresowanie. Obserwatorki zaczęły dopytywać o szczegóły.
Jezu, skąd jest ta piękna góra od bikini?
Oprócz domu zwrócił uwagę przepiękny biustonosz! Jest szansa na informacje jaka to marka?
– posypały się komentarze.
Choć Siwiec nie odpowiedziała na żaden z nich, to przykuwające wzrok bikini pochodzi najpewniej ze sklepu polskiej marki God Save Queens. To ostatnimi czasy prawdziwy hit wśród gwiazd i influencerek – nie tylko tych rodzimych. Na efektowny biustonosz trzeba jednak trochę się wykosztować. Za model podobny do tego noszonego przez Miss Euro 2012 trzeba zapłacić 69 dolarów, czyli około 300 złotych.
