hity na MAXXa
Teraz na antenie
hity na MAXXa

Naukowcy odkryli wielką tajemnicę starożytnego Rzymu

Starożytny Rzym, od wieków wzbudzający podziw swoimi monumentalnymi konstrukcjami, takimi jak akwedukty, Koloseum czy Panteon, od dawna stanowił przedmiot fascynacji nie tylko historyków, ale i inżynierów. Jakim cudem dzieła rzymskich budowniczych przetrwały próbę czasu, zachowując swoją majestatyczność i trwałość przez tysiąclecia? Sekret tkwił nie tylko w umiejętnościach architektonicznych, ale przede wszystkim w materiałach, z których korzystali. Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) odkryli, że kluczem do niezwykłej trwałości rzymskich konstrukcji jest unikalna metoda mieszania betonu, znacznie różniąca się od współczesnych technik.

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Starożytny Rzym, znany z monumentalnych akweduktów, koloseum czy Panteonu, od wieków budzi podziw swoją architektoniczną i inżynieryjną precyzją. Jednak to nie tylko umiejętności architektoniczne Rzymian zadecydowały o trwałości ich dzieł. Sekretem okazał się beton składający się z mieszanki popiołu wulkanicznego znanego również jako Pozzolana, wapna i wody, aby stworzyć zaprawę. Zaprawa była następnie mieszana z kruszywem, często kawałkami skał. Materiał ten nadał rzymskim konstrukcjom niezwykłą wytrzymałość. Dzięki niemu Panteon z niezbrojonego betonu przetrwał niemal 2 tysiące lat, zachowując do dziś miano największej kopuły na świecie. 

Składniki to dopiero początek

Dotychczasowe teorie na temat trwałości rzymskiego betonu skupiały się głównie na jego składnikach: Pozzolanie, czyli mieszaninie popiołu wulkanicznego z wapnem. Kiedy dodano do nich wodę, reakcja chemiczna tworzyła silny beton. Jednak badania przeprowadzone przez międzynarodowy zespół naukowców pod przewodnictwem Massachusetts Institute of Technology (MIT) ujawniły, że tajemnica tkwi nie tylko w składnikach, ale również w technice mieszania.

Klucz do rozwikłania zagadki

Odkrycie małych, białych kawałków wapna w betonie, które wcześniej przypisywano słabemu mieszaniu lub jakości materiałów, okazało się kluczowe. Admir Masic z MIT, główny badacz projektu, nie mógł pogodzić się z myślą, że starożytni Rzymianie, tak dbający o jakość swoich konstrukcji, mogli dopuścić do takich niedoskonałości. Badania próbek betonu z archeologicznego stanowiska Privernum we Włoszech wykazały, że wapno nie było mieszane w sposób, jaki dotychczas zakładano.

„Mieszanie na gorąco” - rewolucyjna metoda Rzymian

Zespół odkrył, że Rzymianie prawdopodobnie stosowali technikę „mieszania na gorąco”, polegającą na łączeniu wapna palonego bezpośrednio z Pozzolaną i wodą w bardzo wysokich temperaturach. Ta metoda nie tylko przyspieszała proces wiązania betonu, ale także pozwalała na powstanie związków chemicznych, które nie byłyby możliwe przy użyciu tylko gaszonego wapna.

Samoleczenie - niesamowita właściwość rzymskiego betonu

Jedną z najbardziej zadziwiających cech odkrytego betonu jest jego zdolność do „samoleczenia”. To wyjaśnia, dlaczego betonowe konstrukcje morskie, narażone na nieustanne działanie oceanu, przetrwały tysiąclecia w niemal nienaruszonym stanie.

Nowoczesne zastosowania starożytnej technologii

Zespół badawczy pracuje obecnie nad komercjalizacją tej technologii jako bardziej ekologicznej alternatywy dla współczesnego betonu. Możliwości, jakie otwiera przed nami zrozumienie i zastosowanie metod rzymskich, mogą zrewolucjonizować współczesne budownictwo, oferując materiały o znacznie dłuższej żywotności i lepszej odporności na uszkodzenia.

Oceń ten artykuł 0 0