Nie odwołał rezerwacji stolika w restauracji. Lokal nałożył na niego ponad 2 tys. zł kary

Restauracja nałożyła ponad 2 tys. złotych kary na mężczyznę, który nie przyszedł do lokalu, gdy miał zarezerwowany stolik. Klient tłumaczył, że pomylił dni. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu. Niedawno zapadł wyrok.

fot. Shutterstock

Tę nietypową sytuację opisuje hiszpański dziennik "El Pais". Klient miał zarezerwować stolik dla siebie i dwóch innych osób w dwugwiazdkowej restauracji w San Sebastian. Problemy zaczęły się, gdy mężczyzna nie stawił się przy stoliku w wyznaczonym terminie.

Restauracja nałożyła na niego karę w wysokości ponad 2 tys. zł

Klient zorientował się o tym kolejnego dnia, gdy rano udał się do lokalu, aby zapytać, czy stolik jest dalej zarezerwowany. Obsługa poinformowała go, że rezerwacja dotyczyła poprzedniego wieczoru. Mężczyźnie zaproponowano w zamian zarezerwowanie stolika za dwa tygodnie, ale ten się na to nie zgodził. Wówczas personel poinformował go o pobraniu z konta kary w wysokości 510 euro za niestawienie się w lokalu. W przeliczeniu na złotówki to około 2 360 zł.

Sprawą zajął się sąd

Klient postanowił pozwać restaurację. Do złożonego przez niego pozwu dotarł dziennik "El Pais". Mężczyzna wyjaśnił w nim, że lokal znajdował się w hotelu, w którym nocował. Przed przyjazdem postanowił jednak zmienić datę swojego pobytu, ale zapomniał przełożyć rezerwację w restauracji.

Klient zarzucił lokalowi, że zasady anulowania rezerwacji nie były jasno podawane, a kwota pobrana z karty jest nieadekwatna do tego, co się stało. Innego zdania byli natomiast właściciele restauracji, którzy stwierdzili, że regulamin rezerwowania stolików jest jasno podawany na stronie internetowej.

Działamy zgodnie z bardzo surową polityką anulowania rezerwacji, aby chronić nasz mały biznes [...] Każde anulowanie lub zmiana po 96 godzinach przed rezerwacją lub niepojawienie się w wybranym dniu będzie podlegać - obecnie - karze 291 euro za osobę (około 1347 złotych - przyp. red.)

– powiedzieli w rozmowie z "El Pais".

Sąd stanął po stronie restauracji

Sąd ostatecznie przychylił się do stanowiska lokalu i oddalił pozew mężczyzny. Hiszpańska branża hotelarska i gastronomiczna przyjęła ten wyrok z zadowoleniem. Niektórzy eksperci ostrzegają jednak, że tak wysokie kary za odwołanie rezerwacji mogą być nadużywane.

Autor: Hubert Wiączkowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: