hity na MAXXa
hity na MAXXa

Nie żyje „Kobieta Kot”. Znana miłośniczka operacji plastycznych zmarła w wieku 84 lat

Jocelyn Wildenstein, znana jako „Kobieta Kot”, zmarła 31 grudnia 2024 roku w swojej paryskiej rezydencji. Ciało celebrytki znalazł jej wieloletni partner.

Zmarła "Kobieta Kot", fot. s_bukley/Shutterstock
Zmarła "Kobieta Kot", fot. s_bukley/Shutterstock

Nie żyje „Kobieta Kot”. Kim była Jocelyn Wildenstein?

Jocelyn Wildenstein, z domu Périsset, była znaną postacią świata celebrytów. Rozpoznawalność zdobyła dzięki licznym operacjom plastycznym, które przekształciły jej wygląd w sposób budzący mieszane uczucia opinii publicznej.

Urodzona w Szwajcarii, w 1978 roku wyszła za mąż za Aleka Wildensteina, handlarza dziełami sztuki i kolekcjonera z ogromnym majątkiem. Ich rozwód w 1999 roku zakończył się gigantyczną ugodą finansową - Jocelyn jednorazowo otrzymała 2,5 miliarda dolarów oraz roczne wypłaty w wysokości 100 milionów dolarów przez 13 lat. To pozwoliło jej na prowadzenie ekstrawaganckiego życia w luksusie.

W 2017 roku zaręczyła się z młodszym o 28 lat francuskim projektantem mody, Lloydem Kleinem.

„Kobieta Kot” zasłynęła licznymi operacjami plastycznymi

Przydomek „Kobieta Kot” Jocelyn zyskała dzięki ekscentrycznemu wyglądowi będącego efektem serii operacji plastycznych, które, jak twierdziła, miały na celu poprawę jej wyglądu. Chociaż media spekulowały o liczbie i kosztach zabiegów – mówiło się nawet o 4 milionach dolarów – sama Wildenstein przekonywała, że poddała się znacznie mniejszej liczbie operacji, niż jej zarzucano. W jednym z wywiadów powiedziała: „Nigdy nie miałam operacji plastycznej, boję się tego, co może się stać i nie lubię narażać się na niebezpieczne sytuacje. Operacje czasami są ciężkie i okropne”.

Znana „kobieta kot” przed operacjami plastycznymi. Tak wyglądała jej twarz
Jocelyn Wildenstein jest znana w sieci szerzej jako „kobieta kot”. Dziś jej wygląd jest efektem niezliczonych operacji plastycznych. Wiedzieliście, jak wyglądała w przeszłości?

Planowała przywitać Nowy Rok, nie dożyła imprezy sylwestrowej

Przyczyną śmierci Wildenstein była zatorowość płucna, groźne schorzenie wynikające z blokady tętnicy płucnej przez skrzep krwi. Stan ten może rozwijać się w wyniku zakrzepicy, a w konsekwencji prowadzić do poważnych dysfunkcji lub martwicy płuc.

Narzeczony Jocelyn, Lloyd Klein, w rozmowie z magazynem People zdradził okoliczności jej śmierci. Ujawnił, że celebrytka zmarła podczas drzemki przed zabawą sylwestrową. „To niezwykle smutne leżeć z twoją drugą połówką, którą znam od 21 lat, czekając na świętowanie Sylwestra i znaleźć ją zimną” – powiedział.

Klein podkreślał, że Jocelyn wydawała się być w doskonałym zdrowiu, a ich wspólne święta w Paryżu przebiegały w radosnej atmosferze: „Była w świetnej formie, planowaliśmy razem przywitać Nowy Rok”.

Oceń ten artykuł 0 1