Niespodziewana wizyta psa policyjnego
Rok szkolny dobiega końca. W większości podstawówek i liceów w ostatnich dniach organizowano dla uczniów bardziej rekreacyjne zajęcia. Każdy z wychowanków po wystawieniu ocen mógł odetchnąć z ulgą i z przyjemnością uczęszczać na "luźniejsze" lekcje. W jednej z knurowskich placówek oświatowych pojawili się 11 czerwca policjanci ze specjalnie szkolonym psem.
W teorii miała to być profilaktyczna wizyta. Niestety - dla jednego z uczniów - skończyła się źle. W czasie przejścia przez jedną z sal lekcyjnych pies policyjny zatrzymał się przy plecaku 17-latka i nie chciał iść dalej. Jak czytamy na stronie Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach: "Przy zaskoczonym młodzieńcu znaleziono kilka porcji narkotyku, czeka go teraz proces karny i wyrok". Reakcja zwierzęcia skutkowała znalezieniem w plecaku woreczki z suszem konopi indyjskich".
Zatrzymanie i proces
Policjanci wyprowadzili nastolatka ze szkoły i udali się razem z nim do do jego mieszkania. Tam pies policyjny znalazł kolejne paczki marihuany. Jak informuje policja- łącznie zabezpieczono prawie 15 gramów marihuany.
Funkcjonariusze przestrzegają: "Pamiętajmy, że wśród różnorodnych przejawów demoralizacji za najbardziej zagrażające zdrowiu i prawidłowemu rozwojowi dzieci i młodzieży uznaje się narkomanię i alkoholizm. Są to zjawiska, wobec których żaden dorosły nie powinien pozostawać obojętny. Informujemy o tym przypadku, chcąc przestrzec, szczególnie młodzież, że w każdej chwili specjalnie przeszkolony pies z funkcjonariuszami może wejść na teren szkoły i odszukać narkotyki. Działania takie jak opisane, mają na celu ograniczenie zjawiska demoralizacji i przestępczości narkomanii będą kontynuowane".
Zdjęcia z akcji znajdziecie >>TUTAJ