Inspektor Kelvin Lloyd z tamtejszej policji zauważa, że „Nie ma wątpliwości, że ten człowiek dla dowcipu narażał ludzkie życie”. Dodaje też, że sprawa jest naprawdę poważna, bo w czasie włamań funkcjonariusze ruszali na akcję przeciwko uzbrojonemu przestępcy. „Każde włamanie na częstotliwości służb porządkowych to potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia niewinnych osób” – dodaje Lloyd. Amatorowi rapu grozi do jednego roku więzienia.