Zniszczona szyba, maska i dach...
To mogło skończyć się śmiercią. Kierująca pojazdem, na który spadła bryła lodu odniosła ciężkie obrażenia. Na facebookowym profilu lokalnych mediów pojawiły się zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Policja szuka świadków zdarzenia
Na stronie Waszym Okiem - Radio Bielsko pojawiły się informacje dotyczące zdarzenia z 8 stycznia 2020 roku. Na ulicy Czechowickiej w Kaniowie duża bryła lodu spadła podczas jazdy z ciężarówki na samochód osobowy. Kierująca nim 38-latka doznała poważnych obrażeń ciała. Funkcjonariusze policji szukają świadków wypadku. Na zdjęciach widać, że przednia szyba pojazdu została zupełnie rozbita; zniszczony jest rownież dach i maska - kobieta cudem uniknęła śmierci. Na szczęście, jej życiu nic nie zagraża, jednak jej obrażenia są poważne.
"Duża bryła lodu, w środę po południu, zsunęła się z plandeki ciężarówki i spadła na jadącą z naprzeciwka skodę w momencie, gdy pojazdy się wymijały" - relacjonuje asp. szt. Roman Szybiak.
Jak podają media, kierowca ciężarówki nie zatrzymał się. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że sprawcą wypadku był pojazd ciężarowy lub dostawczy koloru białego z plandeką. Świadkowie proszeni są o kontakt z komendą miejską w Bielsku-Białej. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają śledczy z bielskiego wydziału kryminalnego. Policja apeluje również o odpowiednie przygotowanie samochodów do jazdy i zachowanie szczególnej ostrożności na drogach.
źródło: Waszym Okiem - Radio Bielsko