Wzruszający wpis Małgosi z "Rolnik szuka żony"
Małgorzata Borysewicz (z domu Sienkiewicz) należy do grona najpopularniejszych uczestniczek programu "Rolnik szuka żony". 34-latka, która na Instagramie prowadzi profil o nazwie "Rolnik w szpilkach", ma spore grono fanów - jej konto oberwuje ponad 202 tys. internautów. Rozpoznawalność dał jej udział w randkowym show TVP, który emitowano w 2017 roku. Gosia była uczestniczką 4. sezonu "RSŻ", w którym poznała męża - Pawła Borysewicza. Zakochani są małżeństwem od 5 lat i mają dwoje dzieci - Rysia i Blankę. Wspólnie wychowują potomstwo i rozwijają gospodarstwo. Dzielą nie tylko czas wolny czy pasje, ale również pracę. Wierni fani mogą śledzić dalsze losy ulubienicy w sieci. 34-latka chętnie publikuje relacje z codzienności w mediach społecznościowych. Ostatnio na jej profilu pojawił się poruszający wpis, w którym wspominała zmarłą babcię.
Rolniczka wspomina: "Kiedy ogarniam pracę w ogrodzie zawsze wspominam moją Manię"
Małgosia Borysewicz opublikowała kilka zdjęć z gospodarstwa. Widzimy na nich m.in. koszyk pełen truskawek. Czas spędzony na świeżym powietrzu pobudził wspomnienia. W komentarzu do fotografii podzieliła się poruszającym wyznaniem dotyczącym jej relacji z babcią.
Kiedy ogarniam pracę w ogrodzie zawsze wspominam moją Manię. Często mówiła mi: Małgoś truskawki sadzi się w maju, albo po żniwach ( często pytała się mnie też : a masz już jakiegoś świeżego kawalera? Znała realia kobieta, męża mojego poznała)
Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" napisała nie tylko o babci, ale też o dzieciach, które ją pamiętają.
Babcia mogła siedzieć w warzywie godzinami, myślę że kontakt z naturą działał na nią kojąco. Na Podlasiu mamy teraz piękne widoki. Sama czasami staram się zatrzymać i złapać myśl, przemyśleć niepokoje i niepewności. A w koszyku nie wirtualnym, czysto eko truskawki sadzonki, prosto z działki wykopane przeze mnie. Mam nadzieję, że w tym roku nikt mi ich nie przeorze( @paulo_borysewicz ) ! I że się przyjmą. Na moje oko ok 250 zł mam w tym koszyku, chwil z naturą nie wyceniam. Dzieci mają 2 babcie w domu i budują sobie swoje wspomnienia z owymi. Fajnie, że udało się im poznać Manię. Pamiętają
Szczera publikacja spotkała się z entuzjastyczną reakcją internautów. Pod zdjęciami pojawiło się wiele miłych komentarzy.
Piękne wspomnienia
Tego nie da się wycenić i na szczęście takich wspomnień nikt nam nie przeorze
Pięknie napisane
- czytamy.