Overwatch – co to za gra?
Overwatch to kultowa produkcja stworzona przez Blizzard Entertaiment. Swoją premierę miała dokładnie 24 maja 2016 roku. To pierwszoosobowa strzelanka, w której sterując jedną z 32 postaci, kierujemy naszą 6-osobową drużynę wprost do zwycięstwa. Mnóstwo dostępnych map oraz trybów gry sprawia, że możemy spędzić kilka dobrych godzin przy kontrolerze i świetnie się przy tym bawić.
Produkcja Blizzarda posiada nie tylko unikatową grafikę, ale też wyjątkową fabułę, o której więcej można dowiedzieć się z krótkich filmów zamieszczonych w sieci. Gra, pomimo upływu lat, nadal cieszy się sporą społecznością graczy. Jakiś czas temu deweloper zapowiedział także stworzenie drugiej części Overwatcha. Do tej pory nie ogłoszono jednak daty premiery kontynuacji.
Blizzard udostępnia Overwatch za darmo
Okres świąteczny jest idealną okazją dla producentów gier, aby zachęcić graczy do spędzenia czasu przy ich produkcjach. Z taką inicjatywą wyszło właśnie studio Blizzard, które... udostępniło Overwatcha zupełnie za darmo! W produkcję mogą zagrać bez żadnych opłat na PC (za pomocą Battle.net), PlayStation oraz na Xboxie. Ważne jest to, że w tryb multiplayer gracze na konsolach będą mogli zagrać tylko wtedy, gdy będą posiadali aktywny abonament Xbox Live Gold lub PS Plus.
Gra będzie dostępna za darmo do 2 stycznia 2022 roku. Po tej dacie, aby dalej móc grać, konieczny będzie zakup tytułu. Obecnie standardowa edycja kosztuje ok. 70 zł, a legendarna – ok. 90 zł. W trakcie trwania okresu próbnego nasze postępy w grze, w tym poziom doświadczenia i zdobyte przedmioty, będą stale zapisywane na kontach. Jednak po początku nowego roku dostęp do nich będzie można odzyskać tylko po zakupieniu Overwatcha.
Blizzard w ten sposób ociepla swój wizerunek?
Blizzard od jakiegoś czasu kusi graczy sporymi przecenami i promocjami. W tym momencie w sklepie Battle.net trwa spora wyprzedaż, w której można zakupić gry na PC wyprodukowane przez studio w naprawdę atrakcyjnej cenie. Oprócz przecenienia Overwatcha taniej kupimy "Diablo II: Resurrected" lub "Call of Duty: Vanguard". Dokładne ceny można sprawdzić na stronie sklepu internetowego.
Wielu osobom wydaje się, że w ten sposób Blizzard próbuje walczyć z kryzysem wizerunkowym, który dopadł producenta gier w tym roku. Chodzi o zarzuty dotyczące nadużyć wobec pracowników firmy. Ze względu na nie deweloper podjął także decyzję o zmianie nazwy jednego bohatera z gry Overwatch, którego twórca miał brać udział w procederze wykorzystywania swoich podwładnych. Od pewnego czasu, zamiast McCree możemy grać Cassidy'm.