Paris Hilton chce zerwać z dotychczasowym życiem?
Paris Hilton, dziedziczka ogromnej fortuny po latach życia w samym centrum szołbiznesu, próbuje odciąć się od dotychczasowego wizerunku? Niegdyś najsłynniejsza celebrytka, dziś z dystansem pokazuje zupełnie inne oblicze w nowym filmie dokumentalnym "This Is Paris".
Paris Hilton kontra życie w sieci
Okazuje się, że Paris Hilton w pewnym stopniu czuje się "odpowiedzialna" za uzależnienie świata od mediów społecznościowych. Kobietę na samym Instagramie obserwuje ponad 12 milionów internautów. Celebrytka i didżejka, która twierdzi, że ona i Britney Spears wymyśliły selfie 11 lat temu, przyznała, że ma wrażenie, iż pomogła "stworzyć potwora", ponieważ jest opisywana jako "pierwsza influencerka".
Zapytana w filmie "This Is Paris" o to, czy czuje się "odpowiedzialna" za uzależnienie młodych ludzi od mediów społecznościowych, odpowiedziała:
Tak, czuję się za to odpowiedzialna. Jeśli dodamy te wszystkie godziny... Spędzamy lata życia przed telefonami. To niewyobrażalne. Teraz widzę dziewięcioletnie, dziesięcioletnie dziewczynki, które starają się zrobić idealne selfie, nakładają na zdjęcia filtry, nie potrafią nawet patrzeć na swoje odbicie w telefonie bez nakładania filtrów. Nie potrafię sobie wyobrazić bycia 13-latką w dzisiejszych czasach. Wszyscy mówią, że jestem pierwszą influencerką, ale czasami mam wrażenie, że pomogłam stworzyć potwora
Paris wyznała wcześniej, że w czasie kwarantanny wywołanej koronawirusem przestała "odgrywać dotychczasową rolę".
Przed kwarantanną moje życie polegało na ciągłych podróżach do różnych krajów, przebywaniu wśród obcych mi ludzi, ciągłym odgrywaniu swojej roli. Prawie zapomniałam, kim jestem i zgubiłam się w tym wszystkim. Ale ja taka nie jestem i nie chcę być zapamiętana w ten sposób. Jestem życzliwą i inteligentną osobą - przyznała 39-latka
Paris nie chce już organizować imprez na Ibizie, na których jest didżejką i zamierza również zrezygnować z innych zobowiązań zawodowych oraz zmienić całkowicie swój styl życia.
Wyjaśniła: "Mam już dość dzielenia się swoim życiem, podróży i tego, że nie mam życia prywatnego". Czy to oznacza nowy rozdział w życiu Paris Hilton?
Czytaj także: