Na swojej wyspie, Jonathan jest prawdziwą atrakcją turystyczną i znakiem firmowym. Żółw cieszy się ogromną popularnością wśród turystów i mieszkańców, a władze od lat dbają o to, by żyło mu się spokojnie i szczęśliwie.
Jeszcze w latach 90. specjalnie dla Jona sprowadzono towarzystwo – żółwicę Friderikę, żeby mogli stworzyć wieloletni, żółwi związek. Niestety, przez ponad 26 lat nie doczekali się potomstwa. Lokalna społeczność zaczęła się nawet zastanawiać nad orientacją seksualną swojej najstarszej „maskotki”. Podejrzewano, że Jonathan po prostu woli chłopców. Okazało się, że problem leżał gdzie indziej... Podczas badań weterynaryjnych wyszło na jaw, że Friderica jest samcem, a nie samiczką!