Pies odgryzł jej górną wargę i kawałek nosa
Ten dzień Brooklinn Khoury, kobieta mieszkająca w Stanach Zjednoczonych, zapamięta na długo. Została niespodziewanie zaatakowana przez psa swojej kuzynki, którego dobrze znała. Zwierzę chwile wcześniej spokojnie siedziało, kiedy nagle podskoczyło i "przyczepiło się" do twarzy Brooklinn. Zdezorientowana kobieta musiała szybko podjąć decyzję:
Dosłownie wyskoczył z pozycji siedzącej do mojej twarzy. Stałam, a on siedział, a później dosłownie wisiał na mojej wardze. Mój pierwszy instynkt brzmiał: "O mój Boże, padnij na ziemię z nim, trzymaj jego głowę, idź, gdziekolwiek pójdzie". Za każdym razem, gdy ciągnął, poruszałam się razem z nim. W końcu poczułam ulgę. A potem coś poleciało i uderzyło w ścianę
– powiedziała w rozmowie z magazynem "People".
W tym momencie Brooklinn zorientowała się, że straciła całą górną wargę i kawałek nosa. Szybko trafiła do szpitala, jednak przyszycie odgryzionego kawałka twarzy nie było już możliwe. Trzeba było ją zrekonstruować.
Przeszła sześć operacji
Po pierwszej operacji Brooklinn nie była zachwycona. Jak sama powiedziała, czuła się jak obca osoba wcielona w swoje ciało. Widziała, że jej wygląd zmienił się diametralnie, ale postanowiła być silna. Wciąż szukała możliwości na to, by powrócić do dawnego wizerunku:
Pierwszy raz, kiedy zobaczyłam moją twarz po operacji, to było przerażające, ale pomyślałam: ok, czas teraz pokochać tę nową wersję siebie. Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że nie są sami, jeśli przechodzą przez coś takiego. Uczę się kochać siebie. Chcę zainspirować jak najwięcej ludzi.
Doktor Nicholas Do podjął się przywrócenia Brooklinn dawnego wyglądu. Po przejściu sześciu operacji kobieta dumnie pokazuje swoją twarz i chce być inspiracją dla wszystkich, którzy mają problem z samoakceptacją.