Polacy uciekli z więzienia w Norwegii. Nikt wcześniej tego nie dokonał..

Oddział zakładu karnego o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa w Kongsvinger został otwarty w 2003 roku. Nigdy nikomu nie udało się z niego uciec.

Kongsvinger to norweskie miasto i gmina leżąca w regionie Hedmark. Wybudowany tam w 2003 roku zakład karny, z oddziałem o podwyższonym rygorze bezpieczeństwa dzieli od świata prawie siedmiometrowy mur. Nie wspominając o innych zabezpieczeniach. Nikt nigdy wcześniej stamtąd nie uciekł. Udało się to dopiero dwójce polaków. Zarząd więzienie przyznaje, że jest w szoku. To pierwsza taka sytuacja w historii placówki.

Jednego z więźniów udało się złapać już po godzinie. Nie zdążył się oddalić od terenu. Do poszukiwania drugiego zatrudnione zostały wszystkie oddziały lokalnej policji, psy tropiące oraz śmigłowiec. Jak donosi polsatnews.pl udało się go schwytać dopierow w środę nad ranem. Kilka dni po ucieczce. 
Przestępcy odsiadywali wyroki za swoje przestępstwa narkotykowe. 

Komentarze
Czytaj jeszcze: