Niebezpieczna sytuacja na torze
Uczestnikami incydentu, który mógł skończyć się tragicznie był Sergio Perez i dwóch porządkowych na wyścigu o GP Monako. Kierowca po wyjeździe z alei serwisowej po zmianie opon na nowe niemal przejechał mężczyzn, którzy wracali na posterunek po zebraniu części samochodowych z toru. Na szczęście Meksykanin wykazał się niesamowitym refleksem i uniknął wypadku – jednak trzeba przyznać, że sytuacja wyglądała groźnie!
Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy
Po tym wszystkim jestem szczęśliwy, że wszyscy wrócili do domu ze swoimi rodzinami. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy - komentował kierowca Racing Point pod nagraniem z wyścigu.
Do zdarzenia doszło po tym, jak w czasie dziewiątego okrążenia wyścigu doszło do kolizji z udziałem Charlesa Leclerk i Nico Hulkenberga. Tylna opona w bolidzie Ferrari została przebita – rozpadła się i uszkodziła auto monakijskiego kierowcy.
Wówczas sędziowie podjęli decyzję o wyjeździe samochodu bezpieczeństwa, aby umożliwić pozbieranie leżących na torze fragmentów samochodów.