Tiktoker pomógł sąsiadce potrzebującej pomocy
W obecnej sytuacji panującej na świecie pomoc potrzebującym jest szczególnie ważna, dlatego warto zawsze wyciągnąć pomocną rękę do osób w potrzebie. Przykład takiego pięknego zachowania pokazał jeden z tiktokerów, który działa w sieci pod pseudonimem „Salim Dzik”. Mężczyzna pomógł swojej sąsiadce, która potrzebowała pomocy. Kobieta zostawiła na swoich drzwiach przylepioną kartkę z prośbą o zrobienie zakupów i przyczepiła do niej 20-złotowy banknot:
Czy ktoś mógłby mi kupić mleko? Dwie butelki. Dziękuję.
Internetowy twórca bez chwili zastanowienia zareagował na sąsiedzką prośbę o pomoc. Poszedł do sklepu, a następnie zakupił dla kobiety dwie butelki mleka, o które prosiła. Kupione kartony zostawił na wycieraczce, zapukał do drzwi mieszkania, a następnie szybko uciekł z piętra. „Salim Dzik” chciał pokazać w ten sposób internautom, że zawsze warto bezinteresownie pomagać innym:
Taki mały gest. Chciałem pokazać, że w dzisiejszych czasach warto pomagać. Pukamy do drzwi i idziemy dalej. Na razie sąsiadko
– powiedział.
@salim.dzik_official Dziękuje za dobre słowa ##fyp ##foryou ##fepシ ##polski ##dlaciebie ##dc
dźwięk oryginalny - Salim.dzik
Internauci są wzruszeni, ale nie zabrakło słów krytyki
Film opublikowany przez tiktokera obejrzało już ponad 400 tys. użytkowników Internetu i do tej pory zebrał on prawie 35 tys. polubień. W komentarzach internauci nie kryją zachwytu piękną postawą internetowego twórcy, który zdecydował się wyciągnąć pomocną dłoń do swojej sąsiadki, nie chcąc za to nic w zamian:
Większość ludzi zabrałoby 20 zł…
Super, że pomogłeś! Wielu ludzi pewnie przeszłoby obojętnie
Brawo!
Piękny gest! Ogromny szacunek, bo mało jest takich ludzi, co bezinteresownie pomagają innym. Niestety…
– pisali widzowie.
Niestety, nie obyło się bez hejtu i słów krytyki. Niektórzy zarzucili Salimowi, że nie kupił mleka w butelkach – jak prosiła lokatorka – a w kartonach. Inni stwierdzili, że influencer pomógł swojej sąsiadce jedynie na pokaz:
Warto pomagać, wszystko super. Tylko czy wszystko trzeba nagrywać i szukać poklasku dla swoich czynów?
– pytali krytykujący.
Twórca zdecydował się odpowiedzieć na negatywne komentarze. Stwierdził, że nie interesują go pochwały za dobroczynność, ale chciał dać przykład dla swoich widzów, że warto wyciągać do potrzebujących pomocną dłoń. Pamiętajcie, że dzięki nawet małemu gestowi możemy zrobić coś dobrego dla osób, które mieszkają blisko nas!
Autor: Hubert Wiączkowski