Na jednej z walijskich plaż znajdujących się w Rhossili pewna spacerowiczka Beth Jannetta odkryła nietypowe znalezisko. Zdjęcie intrygującej kreatury szybko obiegło Internet i natychmiast trafiło do szuflady z niezidentyfikowanymi potworami z głębin i niewyjaśnionymi zagadkami przyrody.
Prawda okazała się o wiele mniej skomplikowana, ale za to naprawdę smutna. Okazało się, że to zwłoki rekina tylko w stanie zaawansowanego rozkładu. Co więcej zaledwie kilka dni później inna spacerowiczka Laura Campbell natknęła się na około 50 ciał martwych rekinów porzuconych na brzegu, średnio co metr od siebie. Znalezione przy nich kawałki drutu i sieci mogą świadczyć o tym, że to ryby, które trafiły przypadkiem w ręce rybaków i zostały porzucone jako "niechciana zdobycz". To naprawdę spora liczba przedstawicieli tego gatunku, która została w dość bestialski sposób uśmiercona...