Manekiny, ustawiono na dachach wieżowców w ramach akcji Projekt 84, która powstała na zlecenie organizacji CALM(Campaign Against Living Miserably) - autorem instalacji jest amerykański artysta Mark Jenkins.
Postaci widziane na krawędziach budynków wyglądały jak mężczyźni, którzy za chwilę postawią ostatni krok w swoim życiu. Kampania ma na celu zwrócenie uwagi władz i społeczeństwa, na ogrom tego problemu. Według statystyk organizacji CALM, samobójstwo to główny powód śmierci wśród Brytyjczyków płci męskiej poniżej 40. roku życia. Każdego tygodnia na Wyspach Brytyjskich odbiera sobie życie średnio 84 mężczyzn. Fakt - rzadko słyszymy informacje o tym, ile osób danego dnia odebrało sobie życie - instalacja Jenkinsa przeraża i obrazuje to, że osoby potrzebujące pomocy są obok nas i tylko dlatego, że nie umawiają się razem na "wspólne samobójstwa" potrafimy ich nie zauważyć. Jak wiele osób z najbliższego otoczenia cierpi na depresję, ale nadal wstydzi się o tym powiedzieć? Ile naszych znajomych stoi albo stanie na takiej krawędzi przez to, że nikt nie zauważy jej choroby?