Maryla Rodowicz poprawia komentatora
Swój wpis na Facebooku Maryla Rodowicz rozpoczęła od zwrócenia uwagi dziennikarzowi, który komentował mecz Igi. Szybko wyłapała jego błąd w wymowie nazwiska przeciwniczki naszej tenisistki:
I muszę, no muszę to napisać, do pana komentatora. Sprawdzaj pan, jak się wymawia nazwiska tenisistek, zwłaszcza czeskich zawodniczek. Pliskova nie czyta się Pliśkova, ś, tylko twardo -Pliszkova, bo jak jest ptaszek nad s w czeskim języku, to czyta się sz, nie ś.
Dalej wokalistka zwróciła uwagę, że "ou" w języku czeskim czyta się jak "u". Wymowa komentatora nie była jednak głównym czynnikiem, który zirytował Marylę. Poszło o... spódniczki.
Maryla Rodowicz o spódniczkach
Uwagę Maryli Rodowicz zwróciły spódniczki, które były noszone przez tenisistki w czasie meczu. Jej zdaniem były one nieodpowiednio uszyte, ponieważ materiał ciągle się podwijał. Zdaniem artystki, wprawiało to Igę w nieustanne zakłopotanie:
Poza tym współczuję Idze Świątek źle skonstruowanych spódniczek.To musiał projektować facet, bo kobieta by przewidziała, że nie powinno być z przodu,w krótkiej spódniczce zakładek.Ułożenie ich na udzie powoduje przy każdym ruchu nogi podwijanie się materiału.Iga widziała to kątem oka i cały czas musiała poprawiać, współczuję kobiecie.
Maryla Rodowicz dodała, że tył spódniczek powinien być dłuższy. W komentarzach pod postem widać, że internauci podzielają punkt widzenia polskiej piosenkarki:
Bardzo trafne spostrzeżenia
Piękny wpis, słuszna racja
Znakomite i trafne uwagi
Nigdy nie patrzyłam z tej perspektywy, szacunek pani Marylo!
Autor: Hubert Drabik