W poniedziałek, wytwórnia filmowa 20th Century Fox podjęła decyzję o zwolnieniu reżysera.
Cała afera jest skutkiem zachowania Singera, który nie pierwszy raz nie pojawiał się na zdjęciach. Wstępnie tłumaczył to problemami rodzinnymi i zdrowotnymi, jednak - zdaniem The Hollywood Reporter – zdarzyło mu się to nie pierwszy raz. Dodatkowo, w trakcie nagrań miało dochodzić do wielu kłótni i spięć z obsadą. Rami Malek, grający rolę Freedie'go Mercury'ego również miał narzekać na jakość współpracy z reżyserem.
Prace nad filmem mają trwać dalej – do tej pory podczas nieobecności Singera zastępował go operator Thomas Newton Sigel.
Do zakończenia zdjęć "Bohemian Rhapsody" pozostały tylko dwa tygodnie. Wytwórnia nie poinformowała jeszcze, kto zastąpi problematycznego reżysera. Decyzja powinna być podjęta jak najszybciej.