McDonald's doprowadził do grzechu?
Sprawy sądowe przeciwko gigantom, takim jak McDonald's, potrafią mieć bardzo błahe przesłanki. Za jednym z kolejnych nietuzinkowych pozwów stoi Rosjanka Ksenia Owczinnikowa. Kobieta jest bardzo religijna i co roku od kilkunastu lat przestrzegała zasad prawosławnego Wielkiego Postu. Niestety w 2019 roku złamała post i twierdzi, że całą winę za tę sytuację ponosi amerykański gigant fast foodowy.
Kobieta uważa, że w czasie Wielkiego Postu trzymała się z dala od mięsa, jajek i nabiału, tak, jak każe jej religia. Niestety wszystko poszło na marne, gdy zobaczyła reklamę cheeseburgerów i nuggetsów z McDonald's na jednej z ulic w Moskwie. Wtedy coś w niej pękło, nie wytrzymała i popędziła do restauracji i zjadła burgera.
Spór rozstrzygnie sąd
Religijna Rosjanka nie uważa, że złamanie postu było jej winą. Twierdzi, że to McDonald's jest odpowiedzialny i pozwała sieć restauracji. Żąda zapłaty 1000 rubli, czyli nieco ponad 50 zł. Podstawą tych roszczeń jest przekonanie kobiety, że restauracja naruszyła prawa do ochrony konsumentów. Ponadto kobieta uważa, że McDonald's uraził także jej uczucia religijne.
Data wstępnej rozprawy w tej sprawie nie została jeszcze wyznaczona
- informuje sąd, cytowany przez agencję TASS