Agata i Piotr Rubikowie kupili mieszkanie w USA
Agata i Piotr Rubikowie wraz z córkami latem ubiegłego roku przeprowadzili się do Stanów Zjednoczonych. Pozostali jednak bardzo aktywni w sieci, dzięki czemu sympatycy rodziny mogą na bieżąco dowiadywać się, jak układa im się za oceanem. Początkowo małżonkowie musieli przywyknąć do miejscowego standardu życia i nie ukrywali, że w niektórych kwestiach są rozczarowani. Tak było na przykład w przypadku remontu mieszkania, gdzie nie byli zadowoleni z jakości usług świadczonych przez fachowców.
Z czasem udało im się oswoić z nowym miejscem i nie ukrywali, że są nim zachwyceni. Kilka miesięcy temu Agata odpowiedziała na pytanie internautów dotyczące ich powrotu do Polski. Zaznaczyła, że na ten moment nie mają tego w planach.
Na razie nie. Myślę, że nasze dziewczyny zostaną tu na studia. Helena z pewnością – odparła wówczas.
Rubikowie wyjechali do Miami. Kupili pierwsze mieszkanie
Teraz małżonkowie pochwalili się, że osiągnęli kolejny sukces w USA. Za pośrednictwem swoich profili na Instagramie poinformowali, że kupili pierwsze, wymarzone mieszkanie. Cały proces nie był jednak łatwy. To apartament, który dotychczas wynajmowali, a właściciel nie miał zamiaru go sprzedać.
7 miesięcy w Stanach i pierwsze mieszkanie! Od początku bardzo chcieliśmy kupić ten apartament, który udało nam się wynająć w lipcu. Są takie miejsca, że wchodzisz i od razu czujesz, że to jest to. Jednak, co wcale nas nie dziwiło, właściciel nieruchomości powiedział nam od razu, że ono nie jest na sprzedaż i nie interesuje go żadna nasza propozycja - ogłosiła żona Rubika we wpisie.
Od ich wyprowadzki do z Polski do Miami minęło już ponad pół roku. W tym czasie przekonali się, że to właśnie z tym miejscem chcą wiązać swoją przyszłość. Zaczęli zatem poszukiwanie odpowiedniego mieszkania, ale żadne nie dorównywało temu, które wynajmowali.
Po pół roku mieszkania na wyspie utwierdziliśmy się w przekonaniu, że to jest nasze miejsce i tu chcemy zostać. Zaczęliśmy przeglądać oferty, oglądać inne budynki i domy, ale nigdzie nie czuliśmy tej samej energii, którą czuliśmy w naszym mieszkanku z przepięknym widokiem na ocean, park, Miami i na wschody i zachody słońca - przekazała Agata Rubik.
Kilka tygodni temu skontaktował się z nimi właściciel nieruchomości, który zmienił zdanie w kwestii sprzedaży apartamentu:
Niespodziewanie miesiąc temu dostaliśmy telefon, że właściciel zmienił zdanie i musi sprzedać „nasz” apartament jak najszybciej. Albo nam, albo z nami. W życiu nie ma przypadków, dlatego nie zastanawialiśmy się ani chwili.