Zakaz kłamania w polityce
Jak informuje "The Guardian", rząd Walii zapowiedział prawdziwie rewolucyjną zmianę w prawie. Przedstawiona zostanie ustawa, zgodnie z którą kłamanie w polityce będzie zabronione. Zgodnie z zapowiedzią Micka Antoniwa, głównego doradcy prawnego walijskiego rządu, nowe zasady zaczną obowiązywać już przed kolejnymi wyborami w tym kraju, czyli za dwa lata:
Walijski rząd przedstawi przed 2026 rokiem przepisy dotyczące dyskwalifikacji członków (rządu i parlamentu - red.) i kandydatów (w wyborach parlamentarnych - red.) uznanych za winnych umyślnego wprowadzenia w błąd w drodze niezależnego procesu sądowego.
Ustawę poparła partia rządząca i opozycja
Co ciekawe, ustawę o zakazie kłamstwa w polityce poparła nie tylko partia rządząca, ale i opozycja. Zgodnie z nowym prawem każdy polityk będzie miał 14 dni na wycofanie wypowiedzi, która była wprowadzeniem w błąd. Jeżeli tego nie zrobi, sprawa trafi do sądu. Wtedy delikwentowi będzie groziły nawet 4 lata zakazu wykonywania zawodu parlamentarzysty. Tak na temat ustawy wypowiedział się Adam Price z Partii Walii:
Rząd zobowiązał się do tego, że nasza demokracja będzie pierwszą na świecie, która wprowadzi generalny zakaz oszukiwania przez polityków. Demokracja zaczyna się załamywać, jeśli wyborcy nie mogą ufać temu, co mówią wybrani.