Sandra Milwiw-Baron spędza czas z synem
Sandra Milwiw-Baron spełnia się jako mama. Niedawno na świat przyszło jej pierwsze dziecko – synek Leonard. Chłopiec urodził się jako wcześniak, dlatego pierwsze dni musiał spędzić w szpitalu, ale Sandra i jej ukochany Aleksander mogli w końcu zabrać małego do domu. Leoś miał już okazję pojechać na pierwsze w życiu wakacje, na które zabrała go mama. Obsługa samolotu od razu zauważyła, że Milwiw-Baron jest zestresowana, dlatego szybko zapewniła kobietę, że jeśli malec nagle by się rozpłakał, to jest to całkowicie normalne w jego wieku i większość osób powinna to zrozumieć. Choć modelka mocno obawiała się lotu, to na szczęście wszystko przebiegło pomyślnie.
Sandra i Leoś odwiedzili plan „The Voice Kids”
Mąż celebrytki – Aleksander Baron – związany jest z formatem „The Voice Kids”, w którym pełni rolę jurora. Występy uczestników ocenia wspólnie z Tomsonem, który – tak jak Alek – znany jest z grupy „Afromental”. Influencerka postanowiła pokazać synkowi, jak pracuje tata i zrobiła mężowi niespodziankę, odwiedzając go w studiu nagraniowym, w którym właśnie wystartowały przesłuchania w ciemno.
Muzyk na początku nie zorientował się, że niedaleko stoi Sandra z Leosiem. Zauważył ich dopiero po sugestii kolegi z fotelu. Wtedy na jego twarzy najpierw zagościło zdziwienie, a potem wielka radość. Alek szybko podbiegł do bliskich i mocno ich wyściskał.
Niespodzianka! Najmłodszy uczestnik „The Voice Kids” – śmiała się modelka na Instagramie.
Kto wie, może przed Leonardem wielka kariera w branży muzycznej?
fot. Instagram @sandrakubicka
Autor: Klaudia Dzięgiel