Shakira zdobyła się na szczere wyznanie o swoim rozstaniu z Pique

Shakira, światowej sławy piosenkarka, po raz pierwszy otwarcie opowiedziała o swoim rozstaniu z Gerardem Piqué w wywiadzie dla "Rolling Stone". Wyjawia, jak przekuła ból po rozpadzie związku w twórczą energię, skutkującą powstaniem hitowego albumu.

Shakira, fot. PAP/EPA
Shakira, fot. PAP/EPA

Shakira przyznaje, że jej życie nowe życie w Miami to mieszanka obowiązków zawodowych i rodzicielskich, ale znajduje też czas na chwile relaksu i spontaniczności. Jej nowy dom stał się miejscem, gdzie może cieszyć się bliskością rodziny, a także zajmować się nowymi projektami muzycznymi, które pozwalają jej wyrazić siebie i przeżyte emocje.

Zmagania z przeszłością

W pierwszych miesiącach 2022 roku zaczęły krążyć plotki, że Shakira, kończy swój 11-letni związek z hiszpańskim piłkarzem Gerardem Piqué. Para, która ma dwójkę dzieci, poznała się na planie teledysku do piosenki "Waka, waka". W czerwcu tego samego roku wspólnie ogłosili, że się rozstają, co stało się pożywką dla tabloidów. Media obiegły plotki, że przyczyną rozstania miała być zdrada Piqué z 23-letnią kobietą, z którą zaczął się spotykać tuż po rozpadzie związku.

Sytuacja szybko przerodziła się w medialny cyrk. Paparazzi zaczęli oblegać dom Shakiry i szkołę, do której uczęszczają ich dzieci w Barcelonie, przekształcając bolesny rozpad rodziny w spektakl na oczach całego świata. Rozstanie jednej z najbardziej znanych par na świecie stało się tematem numer jeden w plotkarskich serwisach i nie tylko.

Jednak nawet w najciemniejszych momentach nie pozwoliła, by cierpienie ją pokonało. Zamiast tego znalazła ucieczkę i ukojenie w muzyce, tworząc utwory, które nie tylko pomogły jej przetrwać, ale stały się światowymi hitami.

Shakira nie bała się wyrazić swoich uczuć za pośrednictwem muzyki. Jej najnowsze utwory, takie jak "Te Felicito" i "Monotonía", a także współpraca z Bizarrapem, stały się hymnami niezależności i siły, zyskując ogromną popularność na całym świecie. Tworzenie muzyki stało się dla niej formą terapii, pozwalającą przekształcić ból i złość w coś twórczego i mocnego.

"Nie wiesz, jak wielką ulgę poczułam..." - opowiada Shakira w rozmowie z Rolling Stone, o momencie, w którym utwór o Pique ujrzał światło dzienne. Artystka przyznaje, że jej manager odradzał jej publikację tej piosenki z oryginalnym tekstem.

Artystka stanęła wtedy przed trudnym wyborem — dostosować się do zaleceń menedżera i zmienić teksty swoich piosenek, czy też pozostać wierna sobie i swojej wizji artystycznej. Wybrała to drugie, pokazując tym samym swoją niezależność i determinację.

Oczywiście, próbowałam przewidzieć możliwe konsekwencje i ryzyka, ale powiedziałam: Jestem artystką. Jestem kobietą. I jestem zranioną wilczycą. I nikt nie powinien mi mówić, jak mam leczyć moje rany.

Nowy album i trasa koncertowa

Najnowszy album Shakiry, "Las Mujeres Ya No Lloran", to zwieńczenie jej dotychczasowej kariery i dowód na to, że nawet najtrudniejsze chwile mogą stać się źródłem inspiracji i siły. Teraz artystka przygotowuje się do największej trasy koncertowej w swojej karierze, która będzie nie tylko świętem muzyki, ale i triumfem nad przeciwnościami losu.

Oceń ten artykuł 0 0