Plotki o odejściu Krzysztofa Stanowskiego z "Kanału Sportowego"
Krzysztof Stanowski bez wątpienia zapewnił "Kanałowi Sportowemu" gigantyczny wzrost oglądalności. To właśnie na tym kanale w serwisie YouTube pojawiały się jego głośne materiały na temat Natalii Janoszek. W ostatnich tygodniach coraz częściej pojawiają się jednak plotki, jakoby Krzysztof Stanowski zamierzał opuścić współtworzony przez siebie "Kanał Sportowy". Powodem chęci rozwiązania współpracy mają być podobno plany Stanowskiego dotyczące założenia własnego kanału na YouTube.
Dziennikarz dotychczas nie powiedział wprost, czy coś jest na rzeczy. Krzysztof podkreślił jednak, że poinformuje obserwatorów, gdyby miały nastąpić jakiekolwiek zmiany w jego obecnej działalności.
Krzysztof Stanowski pożegna się z "Kanałem Sportowym"?
Po kilku dniach spokoju temat znów powrócił na czołówki portali internetowych. Wszystko za sprawą publikacji serwisu sport.pl, który dowiedział się, że podobno toczą się rozmowy w tym temacie.
Według naszych informacji od pewnego czasu trwają rozmowy dotyczące składu akcjonariuszy i tego, w jaką stronę "Kanał" miałby pójść, a przeważnie spójna dotychczas wizja tworzenia wspólnych, ale i autonomicznych treści zaczyna się rozjeżdżać
– czytamy.
Sport.pl informuje również o możliwości odkupienia udziałów Krzysztofa Stanowskiego w "Kanale Sportowym". Wówczas miałby on działać w trzyosobowym składzie. Jak ustalili dziennikarze wspominanego serwisu, negocjacje przebiegają w pokojowej atmosferze. Podkreślmy jednak, że dotychczas żaden z czterech założycieli "Kanału Sportowego" nie odniósł się publicznie do tych doniesień. Trudno więc powiedzieć, ile mają one wspólnego z prawdą.
"Kanał Sportowy" funkcjonuje w serwisie YouTube od ponad trzech lat. Dotychczas zasubskrybowało go przeszło 1,12 mln osób.