Sylwia Bomba śmiało odsłania biust
Sylwia Bomba nie przestaje zachwycać swoich internetowych obserwatorów! Gwiazda programu TTV „Gogglebox. Przed telewizorem” opublikowała na swoim instgramowym profilu wyjątkowo kobiece fotografie. Celebrytka w zmysłowych pozach zaprezentowała się internautom w letniej sukience, która odważnie odsłoniła jej biust.
Pod swoimi zdjęciami Bomba umieściła zaskakujący opis. Gwiazda „Gogglebox” poprosiła fanów, by napisali w komentarzach, jaką część jej chcieliby sobie „zabrać:
Gdybyście mogli „wziąć” jedna rzecz od kobiety z tego zdjęcia, co by to było? Jestem bardzo ciekawa, dajcie znać w komentarzu.
Uszczypliwy komentarz
Pod zdjęciem w błyskawicznym tempie posypały się komentarze. Zachwyceni zmysłowymi kadrami fani tłumnie wymieniali największe atuty kobiety. Pod fotografami nie zabrakło także słów krytyki. Jeden z internautów pokusił się o uszczypliwy komentarz, nawiązując do niedawnego rozstania Bomby z jej dotychczasowym partnerem i ojcem jej córki:
Pokazuje pani co Jacek stracił, czy na siłę domaga się komplementów?
Zdecydowanie druga opcja – odpisała Bomba.
Sylwia Bomba – kto to?
Sylwia Bomba swoją rozpoznawalność zyskała dzięki programowi emitowanemu na TTV - „Gogglebox. Przed telewizorem”. W telewizyjnym show, które cieszy się aktualnie sporą sympatią widzów, kobieta od lat występuje ze swoją przyjaciółką Ewą Mrozowską. Obie z pań mogą cieszyć się dziś sporym gronem fanów, z którymi pozostają w stałym kontakcie głównie poprzez media społecznościowe. Do internetowej galerii na Instagramie zarówno Bomby, jak i jej koleżanki trafiają coraz to nowsze fotografie, zdradzające odrobinę szczegółów z ich życia. Profil Bomby obserwuje aktualnie ponad 740 tys. użytkowników, którzy ochoczo reagują na każdą jej publikację.
Niedawno kobieta zdradziła tam, że rozstała się ze swoimi partnerem i ojcem jej córki Antosi. Celebrytka uprzedziła jednak, że nie będzie zdradzać szczegółów tej części jej życia w sieci.
Wszelkie szczegóły tej sytuacji pozostawiam dla siebie. Ze względu na szacunek do przeszłości oraz mojej córeczki nigdy więcej nie zabiorę głosu w tej sprawie.
Autor: Aleksandra Biłas