Chodziło o to by sprawdzić możliwości sztucznej inteligencji. Mechanizm, z grubsza działa tak, że dostaje pewne dane, przetwarza je i od razu, na ich podstawie, uczy się metodą prób i błędów. Tym sposobem "komputer" rozwijał się, przetwarzał kolejne partie danych – łącznie było ich około 5 milionów! Trwało to prawie trzy miesiące, a wszystko odbyło się w ramach specjalnego projektu "Paradise Found". Dane pochodziły z różnych źródeł rankingów najatrakcyjniejszych miast, ankiet, artykułów, archiwów, rekomendacji UNESCO, a także takich mediów społecznościowych jak YELP czy TripAdvisor...
Chodziło również o to by jednocześnie znaleźć miejsce przyjazne do życia i komfortowe dla rozwijania swojego biznesu czy startupu. Po uporczywych obliczeniach okazało się, że sztuczna inteligencja wskazała na... PERTH, które leży na zachodzie Australii. W ciągu roku mamy tam 320 słonecznych dni, średnia temperatura nie przekracza 20 stopni, panuje tutaj ciepły i jednocześnie suchy klimat. Najzimniejszym dniem w historii Perth był 17 czerwca 2006; zanotowano wtedy jedyny raz w historii temperaturę ujemną: –0,7 °C.
Na każdego mieszkańca przypada dużo wolnej przestrzeni, funkcjonuje darmowy transport miejski, jest mnóstwo pięknych plaż i znakomite warunki do uprawiania surfingu i innych sportów wodnych. W mieście są 4 uniwersytety, w ciągu roku odbywa się tutaj około 450 różnego rodzaju festiwali i imprez tematycznych.
To idealne miejsce do życia i zakładania nowego biznesu. Perth jest najbardziej odosobnioną metropolią świata. Od najbliższego dużego miasta – Adelajdy dzieli je 2845 km. Do Sydney jest stąd dalej niż choćby do Dżakarty.