Tamtą Wielkanoc spędziła z dala od rodziny. Martyna Wojciechowska wspomina [FOTO]

Martyna Wojciechowska pokazała zdjęcia z prywatnego archiwum. Pokazała fanom, jak spędziła święta 18 lat temu. Jak wygląda Wielkanoc pod najwyższą górą na świecie?

Martyna Wojciechowska pokazała zdjęcia sprzed 18 lat

"Dzieciaki z klasą", "Automaniak", "Big Brother", "Misja! Martyna" czy "Kobieta na krańcu świata" - to tylko kilka produkcji, w których fani mogli oglądać Martynę Wojciechowską. 49-latka od dekad jest obecna w mediach i dziś ma ogromne grono fanów. Podróżniczka i dziennikarka zaskarbiła sobie sympatię milionów widzów charyzmą, profesjonalizmem i wyjątkowym poczuciem humoru. Za pośrednictwem telewizji pokazywała najdalsze zakątki świata i historie ludzi, którzy je zamieszkują.

Ostatnio przy okazji realizacji kolejnych odcinków "Kobiety na krańcach świata" wróciła pamięcią do wyprawy w Himalaje. Przypomnijmy, podróżniczka stanęła na wierzchołku najwyższej góry Ziemi 18 lat temu. Wspięła się na Mount Everest (8 848 m n.p.m.) 18 maja 2006 roku. W bazie spędzała Wielkanoc. Na Instagramie możemy zobaczyć, jak wyglądały tamte święta.

Wielkanoc pod Mount Everestem

Martyna Wojciechowska zamieściła w wirtualnej galerii kilka prywatnych kadrów z wyprawy w Himalaje. Jak wyglądała Wielkanoc pod Mount Everestem? Nie zabrakło świątecznych akcentów: króliczka, życzeń i pisanek!

Przy okazji publikacji zdjęć, w opisie podróżniczka zamieściła nie tylko wspomnienia sprzed 18 lat, ale także szczere życzenia wielkanocne dla fanów.

WIELKANOC
2006 rok, baza pod MOUNT EVERESTEM.

Nie zapomniałam o tradycji, którą uwielbiam i osobiście wydrapałam scyzorykiem wzór na pisance. Zajączek na czapce też się znalazł :-)

Tamte święta spędziłam poza domem i z dala od rodziny. Spełniałam wtedy swoje wielkie marzenie, zdobywałam szczyt najwyższej góry świata.

Życzę Wam pięknego czasu, bliskości w domu, albo w rozmowie telefonicznej, gdziekolwiek jesteście - choćby i na prawdziwym krańcu świata.
Ale przede wszystkim życzę Wam dobrych ludzi obok, którzy pomagają rozwijać skrzydła. Życie z nimi jest naprawdę wspaniałe.
I nieważne czy są rodziną czy są po prostu jak rodzina.

DBAJMY O SIEBIE I BĄDŹMY ŻYCZLIWI
M.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: