Tekturowe łóżka na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu wywołały ogromne kontrowersje

W związku z nadchodzącymi Igrzyskami Olimpijskimi 2024, które rozpoczną się w Paryżu 26 lipca, internet obiegł filmik, na którym gimnastyk Rhys McClenaghan testuje tekturowe łóżka, okrzyknięte przez wielu jako "anti-sex". Ta niecodzienna sytuacja wywołała ogromne zainteresowanie i dyskusje w mediach społecznościowych. Czy rzeczywiście łóżka z kartonu mają na celu ograniczenie intymności między sportowcami?

fot. PAP/EPA

Amerykański biegacz Paul Chelimo sugerował, że łóżka miały na celu "uniemożliwienie intymności" między sportowcami, co szybko stało się tematem żartów i domysłów. Tę teorię postanowił przetestować irlandzki gimnastyk Rhys McClenaghan. Sportowiec opublikował w swoich mediach społecznościowych wideo, na którym skacze po łóżku, testując jego wytrzymałość. 

Jestem w wiosce olimpijskiej i po raz kolejny mają łóżka z kartonu, które mają uniemożliwiać seks. Poprzednim razem wytrzymały mój test. Być może poprzednim razem nie byłem wystarczająco rygorystyczny 

- żartuje McClenaghan, który po wypowiedzeniu tej kwestii wykonał sekwencję bardzo żywiołowych akrobacji na łóżku. To nawet nie drgnęło.

Podobne testy przeprowadzili również brytyjski skoczek do wody Tom Daley oraz amerykańska kajakarka slalomowa Evy Leibfarth, potwierdzając wygodę i stabilność łóżek.

Kartonowe łóżka dla sportowców w Paryżu

Łóżka składają się z trzech modułów, co rzekomo pozwala sportowcom wybrać twardość materaca. Łóżkach są w całości wyprodukowane we Francji, a po imprezie sportowej zostaną w całości poddane recyklingowi.

„Rêvez vos exploits de demain” – głosi napis na górze łóżka, co można przetłumaczyć jako „Śnij o swoich jutrzejszych osiągnięciach”.  

Łóżka były przedmiotem szczegółowej analizy zarówno sportowców, jak i widzów, odkąd zostały wprowadzone na Igrzyska Olimpijskie w Tokio w 2020 roku, jednak wielu olimpijczyków za pomocą mediów społecznościowych pokazało widzom, że łóżka są nie tylko solidne, ale także wygodne.

Komentarze
Czytaj jeszcze: