Tak było i tym razem. Czworonóg stwierdził, że to jeszcze nie pora wracać do domu, bo spacer trwał stanowczo za krótko. Widząc, że wycieczka dobiega końca postanowił zaprotestować i stawić opór właścicielowi. Położył się na ziemi w nadziei, że wymusi tym czynem kolejną rundkę po parku. Jak się to skończyło?
Zobaczcie sami: