The Big Ring i The Giant Arc
Jak podaje BBC, The Big Ring, czyli Wielki Pierścień, ma średnicę wielkości 1,3 miliardów lat świetlnych i został zaobserwowany przez studentkę brytyjskiej uczelni The University of Central Lancashire. Alexa Lopez nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła. Była to już druga ogromna struktura odkryta przez tę badaczkę, wcześniej zauważyła ona The Giant Arc (Wielki Łuk), zajmującego powierzchnię 3,3 miliardów lat świetlnych.
The Big Ring ma owalny, zbliżony do idealnego koła kształt, z kolei The Giant Arc przypomina łuk. Oba obiekty składają się z niezliczonych galaktyk. Alexa Lopez stwierdziła, że nasza obecna wiedza o wszechświecie nie wystarcza do wytłumaczenia istnienia tych dwóch monumentalnych struktur. Ale dlaczego ich rozmiar miałby zmienić nasze postrzeganie kosmosu? Okazuje się, że mógłby podważyć zasadę kosmologiczną.
Zasada Kosmologiczna
Na czym polega ta zasada? Otóż mówi ona, że wszechświat jest jednorodny w dużych skalach przestrzennych. Wynika z tego, że cała materia powinna być rozdystrybuowana równomiernie i tak monumentalne struktury nie powinny się tworzyć.
Oczywiście, planety, układy i galaktyki składają się na większe i mniejsze skupiska, ale kosmos jest tak ogromny, że z tej niewyobrażalnej perspektywy można przyjąć, że występują one w tych samych rozmiarach i odstępach. Naukowcy oszacowali też, jaki mógłby być największy, teoretycznie możliwy do powstania obiekt we wszechświecie. I jeśli obserwacje brytyjskich badaczy są dokładne, to The Big Ring i The Giant Arc są dużo większe, niż pozwalałby na to model.
Cześć jeszcze większej struktury?
Obserwacje zostały zaprezentowane podczas 243 konferencji American Astronomical Society (Amerykańskiego Stowarzyszenia Astronomicznego) w Nowym Orleanie i będzie dla uczonych twardym orzechem do zgryzienia. Poza rozmiarem tych obiektów może zastanawiać fakt, że są położone dosyć blisko siebie, co mogłoby sugerować, że są częścią jakiejś jeszcze większej, monumentalnej struktury.
