Tomasz Kammel nie lekceważy pandemii
Pandemia koronawirusa trwa, choć wiele osób często o tym zapomina. Obostrzenia dotyczące całego kraju w większości zostały już zniesione. Pozostały podstawowe zasady bezpieczeństwa, o których każdy powinien pamiętać. Dystans, maseczka zakrywająca nos i usta, a także dezynfekcja rąk - proste reguły, które mogą uchronić nas przed zarażeniem.
Zasad tych przestrzega Tomasz Kammel, który niejednokrotnie apelował, aby nie lekceważyć koronawirusa. Znany prezenter pracował w miniony weekend podczas Festiwalu Muzyki Tanecznej w Kielcach. Nie zapamiętał go jednak najlepiej z powodu sprzeczki, do jakiej doszło pomiędzy nim a menadżerem jednego z czołowych zespołów disco polo w naszym kraju.
Sprzeczka z zasadami bezpieczeństwa w tle
Tomasz Kammel został wyraźnie poruszony zakulisową sytuacją, ponieważ postanowił opisać ją i opis ten opublikować w swoich mediach społecznościowych. Czytamy w nim o spotkaniu prezentera z menadżerem grupy discopolowej. Ten drugi miał ignorować zasady bezpieczeństwa, co wyraźnie nie spodobało się Kammelowi.
Podczas wczorajszego Festiwalu Muzyki Tanecznej, gdy siedziałem w kulisach, szykując zapowiedź kolejnego utworu, stanął nade mną manager jednego ze znanych zespołów disco polo. Miał maskę, ale opuszczoną na brodę i bardzo mętne oczy. Nachylił się i zaczął do mnie mówić, kompletnie nie zachowując dystansu. Poprosiłem, by założył maseczkę i odsunął się na bezpieczną odległość
- opisywał Tomasz
Niestety z ta uprzejma prośba nie zadziałała, a wręcz przeciwnie, sprowokowała menadżera zespołu, który jeszcze bardziej nachylił się nad prezenterem i stwierdził, że jego prośba jest głupia. Gdy Tomasz Kammel nadal nalegał na założenie maseczki, menadżer odparł, że o wszystkim porozmawia z zarządem. Riposta prezentera była doskonała.
Mądralo, możesz iść o mnie rozmawiać z każdym zarządem świata, ale pamiętaj, to są na ogół mądrzy ludzie. Nie ważne jak się nazywasz, i który zespół "reprezentujesz". Gdy przeczytasz, będziesz wiedział, że chodzi o Ciebie. Być może nikt z Twoich bliskich i znajomych nie zachorował. Moi nie mieli tyle szczęścia. Ciesz się i włącz myślenie, bo na spotkaniach z zarządem sprawna głowa się przydaje. Wierz mi
- skwitował Tomasz Kammel
Pod wpisem Tomasza padło wiele ciepłych słów. Komentujący są pod wrażeniem postawy prezentera i gratulują mu klasy oraz rozsądku, który reprezentuje swoją postawą.
Brawo tak trzymaj
Teraz mi człowieku zaimponowałeś. Gratuluje nie daj wejść sobie na głowe
W 100% popieram
Trzy słowa mogą tylko opisać tą sytuację: ludzie są bezmyślni! Dla Pana brawo za postawę
- czytamy w komentarzach