Twierdzi, że jest niewinny. Polski raper skazany na 5,5 roku więzienia za handel narkotykami

Pięć i pół roku bezwzględnego więzienia i prawie pół miliona złotych kary dla warszawskiego rapera - Oliwier K.

Proces, w którym skazano Oliwiera K. - artystę - rapera działającego pod pseudonimem Bonus RPK to element większej układanki i rozpracowania pewnej grupy przestępczej, która działała na dużą skalę.

Raper w obszernym poście na facebooku tłumaczy swoją niewinność. Jego zdaniem doszło do absurdalnej sytuacji gdzie został kozłem ofiarnym w sprawie, która go nie dotyczyła. Zarzuty wydają się mu bezpodstawne, szczególnie śmieszne jest jego zdaniem traktowanie słów w jego twórczości jako faktów i poniekąd dowodów w sprawie. 

"5 i pół roku bezwzględnego więzienia plus prawie pół miliona złotych do oddania... Tak mnie dziś potraktował sąd na Kocjana... Jedynym dowodem w mojej sprawie są zeznania skruszonych świadków koronnych.. Oprócz słowa przeciwko słowu nie ma na mnie nic co mogłoby świadczyć o tym, że handlowałem narkotykami !!! Rozumiem, zakup kontrolowany, podsłuchy, bilingi czy namacalny towar poddany ekspertyzie... Ale nic z tych rzeczy.. Jakby tego było mało, jako dowód w sprawie, wzięli moją twórczość, co już w ogóle jest chore !!!"

Faktem jest jednak skazanie go na bezwzględne pięć i pół roku pozbawienia wolności, w dodatku sąd nakazał mu zapłacenie prawie 500 tysięcy złotych kary, na rzecz organizacji dobroczynnej. Ma być to rekompensata za wpływy, których raper miał dorobić się na handlu narkotykami. Cała treść jego wypowiedzi poniżej:

Autor: Mateusz Marek

Komentarze
Czytaj jeszcze: