Kariera Macaulaya zaczęła wraz z wystąpieniem w komedii "Wujaszek Buck".
Jednak to kolejna rola przyniosła mu ogromną sławę. Wiadomo, o jakie dwa filmy chodzi. "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku" sprawiły, że świat zakochał się w małym, uroczym i zaradnym blondynku.
Przyszłość chłopca zapowiadała się idealnie. Zwłaszcza że przypadła mu następna świetna rola – jako Richie Rich.
Macaulay jednak nagle zniknął z ekranów kin i telewizorów. Jednak powroty nie były już takie spektakularne. Culkin wystąpił w paru mniejszych filmach i programach rozrywkowych.
Było widać, że coś niedobrego dzieje się z ulubieńcem widzów. W końcu problemy ze zdrowiem fizycznym i psychicznym stały się widoczne już na pierwszy rzut oka.
Aktor stał się wychudzony i zniszczony używkami. Nie przypominał już tego chłopca, który zagrał Kevina. Wydawałoby się, że Culkin jest już skreślony.
I tu możemy czuć się zaskoczeni! Macaulay znów wygląda dobrze! Znajomi aktora zdradzają, że postanowił wziąć się za siebie. Zaczął się dobrze odżywiać, ćwiczyć, dbać o wygląd i co najważniejsze – zerwał z narkotykami.
Teraz wygląda o wiele lepiej!