Ulewa w USA
W Nowym Jorku warunki atmosferyczne w ostatnim czasie mocno dały o sobie znać. Oprócz ulewnych deszczy w mieście szalał silny wiatr. Przez takie warunki mocno opóźniły się samoloty, a wszystkie miejskie lotniska musiały tymczasowo zawiesić starty. Oprócz tego opóźnienia, kłopoty z funkcjonowaniem miało nowojorskie metro. Aktualnie Nowy Jork (podobnie jak wiele europejskich państw, w Polska) boryka się z niebezpiecznymi upałami.
Wyrwa w jezdni
Obfite opady deszczu sprawiły, że w Nowym Jorku, dokładniej w dzielnicy Bronx, doszło do spektakularnego i niebezpiecznego incydentu. W jezdni powstała ogromna wyrwa! Zgodnie z informacjami podanymi przez "The New York Times", dziura miała 15 m długości, 4,5 m szerokości i 6 m głębokości. Wyrwa pociągnęła za sobą ciężarówkę, która była zaparkowana niedaleko. Nie było w niej kierowcy ani pasażera i na całe szczęście w tym zdarzeniu nikt nie ucierpiał, co potwierdził burmistrz Nowego Jorku, Eric Adams:
Dzięki Bogu, że nikt nie został poszkodowany!
Ofiar w ludziach co prawda nie było, jednak zapadlina miała swoje przykre konsekwencje – uszkodziła ona wodociągi, przez co okoliczni mieszkańcy nie mieli wody w swoich domach. Całe szczęście służby zareagowały odpowiednio szybko i nazajutrz przywrócono mieszkańcom wodę.
Autor: Hubert Drabik