Dlatego lepiej nie używać suszarek do rąk
Coraz więcej miejsc publicznych rezygnuje z tradycyjnych ręczników papierowych na rzecz suszarek do rąk, licząc na oszczędności i ekologię. Niestety, naukowcy alarmują, że może to być droga donikąd. Zamiast poprawiać higienę, suszarki – zwłaszcza te nowoczesne, strumieniowe – mogą w rzeczywistości pogarszać sytuację, rozprzestrzeniając bakterie i wirusy na dużą skalę.
Czytaj także: Jak długo można używać ręcznika? Zdziwisz się, co mówią dermatolodzy
Suszarki do rąk rozprzestrzeniają bakterie i patogeny. Niepokojące wyniki badań
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Connecticut i Quinnipiac nie pozostawiają złudzeń. Wystawione na działanie suszarki szalki Petriego (naczynia laboratoryjne o płaskim dnie) szybko pokrywały się nawet 254 koloniami bakterii, podczas gdy w tej samej łazience bez użycia suszarki niemal nie wykrywano drobnoustrojów. Źródłem większości bakterii są unoszące się w powietrzu aerozole, powstające m.in. podczas spłukiwania toalet.
Szczególnie niebezpieczne okazują się suszarki strumieniowe (jet), które z dużą siłą wyrzucają powietrze, rozprzestrzeniając skażone cząstki na ręce, ubrania i otoczenie. Nawet wyposażenie urządzeń w filtry HEPA nie gwarantuje pełnego bezpieczeństwa – badania wykazały, że bakterie wciąż przedostają się do powietrza. Dodatkowo, kropelki mogą przemieszczać się na kilka metrów i utrzymywać się w powietrzu przez dłuższy czas, zwiększając ryzyko zakażenia.
Wyniki badań opublikowanych w prestiżowych czasopismach, takich jak „Infection Control & Hospital Epidemiology” czy „American Society for Microbiology”, jednoznacznie wskazują, że suszarki do rąk – zarówno gorącego powietrza, jak i strumieniowe – nie zapewniają odpowiedniego poziomu higieny w miejscach publicznych.
Czytaj także: Zmieniasz pościel raz w tygodniu? Eksperci alarmują i mówią, jak często należy wymieniać poszewki i prześcieradła
Jak higienicznie wysuszyć ręce w miejscach publicznych?
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia oraz liczne badania naukowe zalecają korzystanie z ręczników papierowych. Ta metoda nie tylko skutecznie usuwa bakterie z powierzchni rąk, ale także pozwala ograniczyć kontakt z potencjalnie skażonymi powierzchniami, np. kranem czy klamką. Ręczniki papierowe można bowiem wykorzystać do zamknięcia kranu lub otwarcia drzwi, co dodatkowo zmniejsza ryzyko zakażenia.
Badania opublikowane w „Mayo Clinic Proceedings” potwierdzają, że ręczniki papierowe są najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą opcją suszenia rąk, zwłaszcza w miejscach o dużym natężeniu ruchu, takich jak lotniska, szkoły czy szpitale. Regularne mycie rąk, a następnie ich dokładne osuszenie ręcznikiem papierowym może znacząco ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusów, w tym grypy czy przeziębienia.
Czytaj także: To najlepszy owoc do walki z bakteriami. Ma działanie antybiotykowe, wzmacnia odporność
Źródło: timesofindia.indiatimes.com, rmf.maxx
Autor: Katarzyna Solecka