Największa fuzja bankowa roku. Co się zmieni dla klientów?
W maju tego roku doszło do podpisania umowy, na mocy której austriacka Erste Group przejmie 49 proc. udziałów w Santander Bank Polska oraz 50 proc. w Santander TFI. To jedno z najważniejszych wydarzeń na rynku finansowym w Polsce w ostatnich latach. Erste Group to gigant finansowy w Europie Środkowo-Wschodniej, obsługujący ponad 16 milionów klientów i posiadający ponad dwa tysiące oddziałów w siedmiu krajach.
List prezesa: „Jesteśmy po to, by wspierać Państwa w codziennym bankowaniu”
W związku ze zbliżającą się fuzją, prezes Santandera Michał Gajewski wystosował do klientów specjalny list, o czym poinformował portal bankier.pl. W komunikacie, który trafił do klientów poinformowano:
Numery kont pozostają te same. Nie zmieniamy też umów zawartych z Państwem. Nasi doradcy są do Państwa dyspozycji w placówkach oraz na infolinii, by zapewniać jak najlepszą obsługę. Jesteśmy po to, by wspierać Państwa w codziennym bankowaniu, a także w innych, ważnych dla Państwa sprawach – cytuje prezesa Michała Gajewskiego bankier.pl.
Prezes podkreślił także, że klienci mogą nadal korzystać z aplikacji mobilnej i bankowości internetowej bez żadnych zmian.
Fuzja dopiero pod koniec roku
Proces fuzji wymaga jednak odpowiednich zmian regulacyjnych. Jak informuje prezes Gajewski, są one spodziewane dopiero pod koniec roku.
W planowanej zmianie upatrujemy wiele szans – dla każdego z Państwa oraz dla dalszego dynamicznego rozwoju banku. Grupa Erste doskonale zna i rozumie realia naszego regionu. Tak jak my, stawia na budowanie długotrwałych relacji i najlepszych doświadczeń klientów. Jednocześnie inwestuje w innowacje, cyfryzację i najlepsze usługi mobilne – dodał prezes Santandera.
Co dalej?
Na razie klienci Santandera mogą spać spokojnie – nie czekają ich żadne rewolucyjne zmiany w codziennym korzystaniu z banku. Zarząd zapewnia, że wszystko odbywa się z myślą o stabilności i komforcie użytkowników, a fuzja to szansa na jeszcze lepsze usługi i nowoczesne rozwiązania.
