Żółwik z sercem poza ciałem...
Właściciel Hope, 29-letni Mike Aquilina, z New Jersey w USA, opiekuje się maleńkim żółwikiem w domu, dokładając wszelkich starań, by zapewnić mu najszczęśliwsze życie. Mike dokumentuje również rozwój Hope na swoim koncie na Instagramie, dzięki temu możemy oglądać to nietypowe zjawisko. W jednym z wywiadów Aquilina przyznał, że stworzenie jest niesamowicie kruche, choć waleczne: "Jest tak mała i delikatna, najdelikatniejsza... Ale też nieustraszona”. Dodał również, że postępy żółwika cieszą się ogromną popularnością w sieci, a pod jego publikacjami pojawia się wiele słów otuchy: "Jest tylu ludzi na całym świecie, którzy jej kibicują. Ta wiara daje mi nadzieję… a nadzieja zmieniła moje życie na lepsze w tak krótkim czasie".
Nadzieja umiera ostatnia...
Opiekun Hope zaznacza, że jego uwaga skupia się przede wszystkim na odpowiedniej pielęgnacji żółwia i zapewnieniu mu najlepszych warunków do prawidłowego rozwoju i przeżycia dlatego na razie zwierzę jest w osobnym akwarium: "Celem jest utrzymanie czystości, bezpieczeństwa i zadbanie o układ odpornościowy Hope. Nie mogę ryzykować, że inny żółw przypadkowo przebije jej serce".