Wzruszające wyznanie Lary Gessler. Życie po stracie ojca

Lara Gessler musiała zmierzyć się z ogromną stratą - śmiercią ukochanego taty, Piotra Gesslera, znanego restauratora, który odszedł w sierpniu 2021 roku. Mimo upływu czasu przyznaje, że wciąż nie pogodziła się z jego odejściem.

Lara Gessler, fot. TRICOLORS/East News

Lara Gessler - życie prywatne

Lara Gessler znana jest z niezwykłej pasji od gotowania. Droga zawodowa, którą wybrała, nie jest przypadkowa. Trudno przecież nie stać się miłośnikiem dobrego smaku będąc dzieckiem znanej restauratorki - Magdy Gessler. Doczekała się już dwójki dzieci. Nena urodziła się 21 października 2020 roku, zaś dwa lata później, 12 września, na świecie pojawił się Bernard.

Zawsze chciałam mieć dzieci, więc to jest cudowne, to jest najfajniejsza rzecz, jaką można stworzyć, zrobić - zaznaczyła w „Dzień dobry TVN”.

Nowy rozdział

Lara i jej mąż, Piotr Szeląg, stworzyli szczęśliwą rodzinę, a ich miłość została przypieczętowana ślubem na krótko przed narodzinami ich pierwszego dziecka. Ostatnio para przeprowadziła się do nowego, dwupoziomowego mieszkania w Warszawie, co stało się powodem odwiedzin reportera śniadaniówki TVN.

Lara Gessler w intymnym wyznaniu

Lara Gessler, która od lat jest obecna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się fragmentami swojego życia, tym razem postanowiła poruszyć bardzo osobisty temat. Mimo że od śmierci jej ojca minęły już trzy lata, przyznała, iż wciąż nie pogodziła się z jego odejściem.

Szczerze, nie miałam jeszcze czasu sobie z tym poradzić, bo jak mój tata odszedł, to Nena była bardzo mała i ja czułam, że moja siła musi być przede wszystkim przy niej - wyznała w „Dzień dobry TVN”.

Mimo nowych początków, cień straty ojca wciąż pozostaje obecny w życiu Lary. „Cały czas mam jego numer telefonu w ulubionych. Jak jest mi gorzej, to piszę do niego SMS-y i tyle. Po prostu na razie odłożyłam to na półkę i kiedyś się do tego dogrzebię, ale teraz moje dzieci mnie potrzebują” - wyznała z bólem.

Komentarze
Czytaj jeszcze: