Aleksandra Niżyńska zrezygnowała z serialu po 10 latach
"Klan" jest obecnie najdłużej emitowanym serialem w Polsce. Telenowela miała swoją premierę TVP w 1997 roku. I tak jak Ryszard Rynkowski śpiewał w czołówce: "Każda rodzina jest jak drzewo - łamie się, chwieje, czas je zmienia...", tak na przestrzeni ćwierć wieku obsada uległa niemałym zmianom. Wielu bohaterów zniknęło z ekranów, a życie klanu Lubiczów toczy się dalej. Jedną z postaci, której wątek skończył się po 10 latach była Ula. Pamiętacie sympatyczną przyjaciółkę Oli Lubicz?
Ula z "Klanu" dziś. Czym się teraz zajmuje?
Jak się zmieniła i co dziś robi Aleksandra Niżyńska? Serialowa Ula, która prywatnie jest córką Wojciecha Niżyńskiego, pomysłodawcy i współtwórcy „Klanu”, postanowiła po ponad dekadzie zrezygnować z przygody w telewizji. Nastolatka, która wcielała się w przyjaciółkę Oli Lubicz od początku emisji serialu, zdecydowała poświęcić aktorską karierę, na rzecz nauki. Jak czytamy w mediach, Niżyńska pracowała między innymi jako analityczka w Instytucie Spraw Publicznych, była też kierowniczką Obserwatorium Równości Płci. Aleksandra studiowała nauki społeczne na Uniwersytecie Warszawskim oraz w berlińskim Bremen Universitat. Niewiele osób wie, że niegdyś serialowa gwiazda, teraz może pochwalić się również kilkoma publikacjami naukowymi. Jest też współorganizatorką kampanii społecznych, które dotyczą kwestii związanych z nierównym traktowaniem kobiet oraz mężczyzn.
Nad jakimi projektami pracuje aktualnie? To zdradziła w rozmowie z dziennikarzami "Dzień Dobry TVN":
W Europejskim Instytucie Innowacji i Technologii zajmuję się koordynacją projektów na rzecz praw kobiet, a we własnej firmie, w której prowadzę ze wspólniczkami badania dotyczące równości płci, zajmujemy się głównie tematyką kobiet na rynku pracy i w polityce.
Aleksandra Niżyńska niedawno pojawiła się w Strasburgu, gdzie referowała wyniki badań, które wydają się niezwykle aktualne w związku z obecną sytuacją na świecie. Badaczka zajęła się kwestią tego, jak Parlament Europejski może wspierać kobiety poza Unią Europejską.
Czytaj także: