Dorota i Waldemar z 10. edycji programu „Rolnik szuka żony”
W ubiegłym roku widzowie poznali kolejnych uczestników randkowego show „Rolnik szuka żony”. Jednym z nich był Waldemar Gilas. Mężczyzna poznał w programie Dorotę, z którą dziś spodziewa się dziecka. Wprawdzie „Waldi” w trakcie realizacji produkcji zdecydował, że spośród trzech kandydatek, które zaprosił do domu, wybiera Ewę, jednak czas zweryfikował ich relację. Znajomość nie przetrwała. W finale 10. edycji hitu TVP oznajmił, że stworzył związek z Dorotą, a w maju zakochani przekazali radosne wieści na temat ciąży i oczekiwania na narodziny córki.
Ukochana rolnika o relacji: „znikają różowe okulary, które założyliśmy na początku”
Zarówno Waldemar, jak i Dorota pozostają w kontakcie z fanami, używając do tego kont na Instagramie. Chętnie publikują zdjęcia i nagrania, ukazujące ich codzienne życie. Ostatnio ukochana rolnika postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na temat relacji międzyludzkich.
Miłość zaczyna się dopiero w momencie, kiedy kończy się miłosny haj, a zaczyna życie. A życie mimo iż piękne - jest cholernie ciężkie. Znikają różowe okulary, które założyliśmy na początku i nagle okazuje się, że partner ma wady.
Dorota w szczerym wpisie wyznała, czym dla niej jest prawdziwa miłość:
Pojawiają się problemy, praca, zmęczenie, czasem brak pieniędzy i milion innych kłopotów. Dlatego właśnie prawdziwa miłość to ciągłe zaangażowanie, kompromisy i chęć dawania siebie. To ciągłe wspieranie się, wzajemna pomoc, rozmowy i wspólny czas razem i to cała sztuka.