Meghan wyprodukowała serial o sobie, w którym występuje w roli głównej
„Suits” („W garniturach”), „Twój na zawsze” czy „Szefowie wrogowie” to produkcje, z których widzowie mogą pamiętać Meghan Markle. Życie aktorki diametralnie zmieniło się 7 lat temu, gdy poślubiła księcia Harry'ego. W 2020 roku syn króla Karola III zrezygnował z obowiązków królewskich. Razem z rodziną wyprowadził się do USA. Razem z żoną wychowuje dwoje dzieci. Archie w tym roku będzie świętował szóste urodziny, a jego młodsza siostra Lilibet przyszła na świat cztery lata temu.
Książę Harry i Meghan dbają o swoją prywatność, co nie oznacza, że nie kontaktują się z fanami. Była aktorka od niedawna promuje swój biznes. Para współpracuje również z platformą Netflix.
W grudniu 2022 wyemitowany został sześcioodcinkowy serial dokumentalny „Harry & Meghan”, w którym zakochani opowiedzieli historię swojej znajomości. A w kolejnym roku widzowie mogli oglądać „Niezwyciężone serca”. 4 marca premierę miał show byłej aktorki. Program jest szeroko komentowany w sieci. Propozycja 43-latki, w której dzieli się lifestyle’owymi, ogrodniczymi i kulinarnymi opowieściami, wywołała skrajne emocje.
Czytaj także: Książę Harry rozlicza się ze skandalu sprzed lat. „Bardzo przepraszam”
Meghan szczerze o zmianie nazwiska
Żona księcia Harry'ego w swoim programie „With Love, Meghan” podkreśla, jak ważna jest dla niej rodzina i relacje z dziećmi. W jednym z odcinków zaproszona przez nią przyjaciółka - Mindy Kaling („The Office”, „Świat według Mindy”, „Late Night”) wspomniała o nazwisku Markle. 43-latka szybko ją poprawiła, podkreślając, że od 7 lat nazywa się Sussex. Wyjaśniła też, dlaczego zmiana jest dla niej tak istotna.
Nazwisko Sussex - nadane jej i Harry'emu przez królową Elżbietę w dniu ich ślubu w 2018 r. – ma dla niej obecnie szczególne znaczenie ze względu na dzieci.
To nasze wspólne nazwisko jako rodzina i myślę, że nie zdawałam sobie sprawy, jakie to będzie dla mnie znaczące, dopóki nie urodziły nam się dzieci. Uwielbiam to, że to jest coś, co Archie, Lili, H i ja mamy razem. To wiele dla mnie znaczy.
Czytaj także: Harry potwierdza: William próbował go odwieść od ślubu z Meghan
