Królowa operacji plastycznych
45-latka uwielbia ingerencje chirurgiczne. Poprawia swoje ciało dzięki skalpelowi i osiągnięciom współczesnej medycyny estetycznej. Na koncie ma kilkadziesiąt (!) operacji. Brytyjski portal The Mirror wyliczył na początku roku, że Katie Price na modelowanie w klinikach wydała około 100 tysięcy funtów (ponad pół miliona złotych).
Najprawdopodobniej najwięcej zapłaciła za poprawianie biustu. Jej piersi aż siedmiokrotnie były korygowane. Być może decydując się na „nowe” zęby, celebrtyka chciała nieco zaoszczędzić. Zdecydowała, że śnieżnobiały uśmiech zamówi i wykona w Turcji. Trzy lata temu w jednym z popularnych gabinetów ona i jej partner zamówili nowy garnitur zębów.
„Silikonowa piękność”, bo tak nazywają ją brukowce na Wyspach, niedługo cieszyła się wymarzonym uzębieniem. Efekt popsuł fakt, że licówki zaczęły jej wypadać. Jak przyznała w mediach społecznościowych, co najmniej kilka razy musiała już wprawiać je na nowo!
Celebrytce regularnie wypadają sztuczne zęby
Katie działa na wielu internetowych kanałach. Poza TikTokiem, Youtubem, Instagramem i Facebookiem prowadzi także autorski podcast „The Katie Price Show”. W jednym z odcinków wyjawiła słuchaczom, że odpadł jej sztuczny ząb.
Straciłam ząb, muszę go jutro ponownie przytwierdzić
– powiedziała.
Ta nieprzyjemna sytuacja nie spotkała ją po raz pierwszy. Kilkanaście tygodni temu na TikToku Brytyjka pokazała internautom inny ubytek. Jej problem z wypadającymi zębami może być spowodowany tym, że w Turcji spiłowano jej ponad 70 proc. naturalnego uzębienia. Ta metoda jest kategorycznie odradzana przez europejskich dentystów.