Akop Szostak przerwał milczenie po rozstaniu z Sylwią. Wszystkich oszukali?

Akop Szostak niespełna dwa miesiące po ogłoszeniu rozstania z żoną udzielił obszernego wywiadu, w którym odniósł się do minionych wydarzeń. Nie zostawił wątpliwości, czy "wszystko było kłamstwem".

Sylwia i Akop Szostakowie – rozstanie

Pod koniec marca gruchnęła wiadomość o rozstaniu Sylwii i Akopa Szostaków. Wydane przez parę wspólne oświadczenie było wielkim szokiem dla wielu ich fanów, bo w oczach części z nich fitness influencerzy uchodzili za małżeństwo wręcz idealne. Szostakowie podkreślali wówczas, że decyzja o zakończeniu długoletniego związku „to nie żart” i była poprzedzona licznymi próbami ratowania relacji.

Chcemy się podzielić się z wami naszą bardzo osobistą decyzją. Po wielu latach starań, wspólnych oraz indywidualnych terapii, po niezliczonych próbach budowania harmonii i unikania konfliktów, musimy przyznać, że nasze drogi się rozchodzą. To nie jest żart, ani nagła decyzja podjęta pod wpływem mojej (Sylwii) ostatniej nieobecności – zdecydowaliśmy się na rozstanie

– ogłosili razem.

„Wszystko było kłamstwem?”

Byli już partnerzy po rozstaniu próbują na nowo poukładać swoje życia, czego kulisami dzielą się czasami w mediach społecznościowych. Akop odwiedził ostatnio Żurnalistę i w szczerej rozmowie powrócił do tematu rozpadu małżeństwa. W wywiadzie opatrzonym tytułem „Wszystko było kłamstwem?” dał jasno do zrozumienia, że tego, co pokazywali przez lata w sieci, wbrew rozmaitym plotkom – nie da się udawać.

Jak jesteś z kimś jedną trzecią życia… Stary, tego nie da się udawać. Nie da się być z kimś tyle czasu i kłamać

– wyznał sportsman.

Po chwili przerwy, wyraźnie wzruszony dodał:

Ja bardzo żałuję

Szostak podkreślił ponadto, że to, co się wydarzyło, nie jest dla niego porażką, a „cenną lekcją”. O Sylwii, z którą wciąż współpracuje, nadal wypowiada się z wielkim szacunkiem.

To jest cudowna kobieta, która nauczyła mnie wielu wartości i ja będę to zawsze pamiętał, więc nie uważam, żeby to była porażka, to była cenna lekcja, którą do końca życia będę pamiętał i za którą zawsze będę wdzięczny

– zapewnił Żurnalistę.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: