Dlaczego Mandaryna rozwiodła się z Wiśniewskim? Dopiero teraz o tym powiedziała!

Mandaryna przed laty była w związku małżeńskim z Michałem Wiśniewskim. Teraz postanowiła zdradzić, co przyczyniło się do tego, że 18 lat temu para postanowiła wziąć rozwód.

East News

Michał Wiśniewski i Mandaryna

Marta „Mandaryna” Wiśniewska była drugą żoną lidera Ich Troje. Kiedy grupa znajdowała się u szczytu popularności, celebryci należeli do grona najgorętszych par polskiego show-biznesu. Ich codzienność mogliśmy oglądać m.in. za sprawą programu „Jestem jaki jestem”. Sam ślub Marty i Michała, który odbył się w Kirunie, był długo komentowany w mediach. Duet doczekał się dwójki dzieci – Xaviera i Fabienne.

W kwietniu 2006 roku gwiazdy podjęły decyzję o rozwodzie. Michał obecnie jest mężem Poli Wiśniewskiej, a Marta jest w związku z Adrianem Szlażewiczem

Dlaczego Mandaryna rozstała się z Michałem Wiśniewskim?

Mandaryna wzięła udział w nowej edycji „Azja Express”. W programie towarzyszy jej 21-letnia córka Fabienne, której ojcem jest Michał Wiśniewski. Dziewczyny tworzą zgrany team i dzielnie przetrwały pierwszy epizod show. 

Portal Co za tydzień TVN poinformował przedpremierowo, co wydarzy się w najbliższym odcinku, który premierę będzie miał 14 września. Zgodnie z wiadomościami podanymi przez serwis, w pewnym momencie Mandaryna postanowiła otworzyć się przed kamerami i powiedzieć, jakie czynniki doprowadziły do rozstania z piosenkarzem. Jak się okazuje, relacja celebrytów, choć mogłoby się tak wydawać, wcale nie należała do tych bajkowych. Marta nawiązała do drogich zakupów partnera.

Pamiętam, że te koncerty nagle wystrzeliły, stawka podrosła dziesięciokrotnie. Tam szło na ilość: nie jeden samochód, tylko trzy, nie jedna sukienka, tylko dziesięć. Michał chciał samolot, kupił sobie samolot.

Wspomniała też, że pomimo dobrej sytuacji finansowej, problem był w podstawach:

Byliśmy zamożnymi ludźmi, natomiast ta podłoga się chwiała, więc to było dla mnie dość istotne. Ten rollercoaster, uważam, na dzień dzisiejszy zasuwał za szybko, po prostu. Nam się skończyły tory i po prostu polecieliśmy gdzieś.

Wielki powrót Paris Hilton! Tego nikt się nie spodziewał

Autor: Klaudia Dzięgiel

Komentarze
Czytaj jeszcze: