Wenecja – miasto kanałów
Wenecja jest jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów miast, ale ani mieszkańcy, ani władze nie są do końca dumni z tego tytułu. Miasto na wodzie jest dosłownie oblegane przez wycieczki, co sprawia, że po wąskich uliczkach i mostach bardzo trudno się poruszać. Co gorsza, tak duża liczba ludzi przekłada się na większą ilość odpadów i stanowi zagrożenie dla unikatowego i zabytkowego miasta.
fot. Shutterstock
Władze miasta szukały sposobu na ograniczenie ruchu turystycznego, zwłaszcza jednodniowych turystów, gdyż stanowią oni 2/3 wszystkich odwiedzających. Ostatecznie zdecydowano się, że wprowadzone zostaną opłaty za wjazd do miasta, a w 2024 roku zostanie przeprowadzony test tej metody.
Zapłać, zarezerwuj lub wjedź bez zapłaty
A jak ten system wygląda w praktyce? W 2024 roku wyznaczono kilkadziesiąt dni, w których będzie on obowiązywał. Przypadają one na kwiecień, maj, czerwiec i lipiec, czyli w szczycie sezonu turystycznego (dokładne daty można sprawdzić na stronie miasta). Podróżujący będzie musiał kupić przepustkę, na potwierdzenie czego dostanie kod QR, który będzie sprawdzany przy wszystkich punktach wejścia do miasta. Opłata wynosi 5 Euro, choć jest parę wyjątków. Projekt przewiduje bowiem trzy kategorie:
- Rezerwacja i opłata – będzie dotyczyło to turystów, którzy przyjadą do Wenecji tylko na jeden dzień i będą chcieli wejść do centrum w godzinach od 8:30 do 16:00;
- Rezerwacja bez opłaty – pod tę kategorię podlega wielu ludzi. Są to studenci, mieszkańcy regionu, pracownicy, właściciele biznesów mieszczących się na terenie starego miasta oraz turyści, którzy zatrzymują się w mieście na kilka dni lub przyjeżdżają np. na wieczorny koncert;
- Brak rezerwacji i opłaty – z potrzeby rezerwowania wejściówki i płacenia zwolnieni są mieszkańcy Wenecji i osoby tam urodzone oraz dzieci do lat 14;
Rezerwacji można dokonać na stronie miasta Wenecja, a platforma rozpoczęła swoje funkcjonowanie 16 stycznia.
fot. Shutterstock
Próba ratowania miasta
Jak zaznaczają władze Wenecji, nie chodzi tutaj o generowanie dodatkowych zysków, ale przetestowanie programu, który miałby regulować liczbę turystów odwiedzających miasto. Wiedza o tym, jak wiele osób przyjedzie do miasta w danym dniu, pomoże władzom na przygotowanie służb na większe obciążenie i lepszą ochronę tego unikatowego miasta.