Doda uwielbia się dzielić swoim życiem z fanami. Jest na nich bardzo otwarta i chętnie podejmuje się z nimi rozmów, czy to w mediach społecznościowych, czy też po koncertach. Jednak gdy ktoś próbuje zaleźć Dorocie za skórę, ta nie dość, że nie pozwala na to, to dzięki swojemu ciętemu językowi potrafi jeszcze obrócić sytuację na korzyść. Pod jednym z ostatnich zdjęć Doda znalazła nieprzyjemny komentarz, odnoszący się do jednego z fanów artystki, który zdecydował wytatuować sobie na piersi jej autograf. Wokalistka nawet nie zastanawiając się, zdecydowała stanąć w obronie fana i na komentarz "Debil" odpowiedziała krótko i szczerze:
"Doda, miło poznać. Debil miło mi, że jesteś z nami".
Artystka też podjęła się rozmowy z jedną z fanek, która tatuaż mężczyzny skomentowała słowami: "Oby mu się tylko gust muzyczny nie zmienił i żeby miał tolerancyjną kobietę". Tym razem Doda zdecydowała zażartować i odnieść się do Radka Majdana, który po rozstaniu z wokalistką i związaniu z Małgorzatą Rozenek, wytatuowany wizerunek Rabczewskiej przerobił na Indianina.
"Bo inaczej będzie Indianin" – odpowiedziała żartobliwie.