Grupa Operacyjna - 10 lat temu to był hit! Co dzieje się z nimi dzisiaj?

Niech nie będzie niczego! Grupa Operacyjna jeszcze 10 lat święciła największe tryumfy i była hitem Internetu. Co dzieje się z nimi dzisiaj?

Facebook w Polsce wtedy dopiero raczkował, a YouTube ledwo co wystartował. Ta grupa szybko wyczuła co jest najbardziej klikalne i ma potencjał na hit = śmieszkowanie. Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że rzucili mocne fundamenty pod to, co dzieje się w polskim Internecie. Pierwsi wyszukiwali hity w sieci, umiejętnie je parodiowali, przerabiali, łączyli satyrę z rapem, tworzyli bardzo dobre (zwłaszca jak na tamten czas) materiały video i wpuszczali je na YouTube'a. Szybko za sprawą Internetu zainteresowały się nimi tradycyjne media. Zrobili naprawdę dużą karierę. Ich inspiracją były bieżące wydarzenia - polityka, często artyści, celebryci. Sparodiowali Kononowicza, raperów Sokoła i Pono, sprawę w sądzie wytoczyła im nawet Doda! Pogrywali naprawdę ostro! Wystarczy rozejrzeć się po obecnych produkcjach jutuberów, które nawet w jednej dziesiątej nie dorównują poziomem do ich realizacji. Może najwyższy czas na ich powrót? 

Zespół tworzyli Ziemowit Brodzikowski i Mieszko Sibilski. Grupa operacyjna wydała następujące albumy: Terapia szokowa, Ostry dyżur. Mordo Ty moja , Stan wyjątkowy, Materiał wybuchowy.

W 2012 roku, na ich oficjalnej stronie Internetowej pojawił sie smutny wpis: 

"1 listopada. To dzień sprzyjający refleksjom i wyciszeniu. Dlatego adresuję te słowa do wszystkich, którzy w ostatnich miesiącach mailowali do mnie i pisali komentarze na tej stronie. Długo się wahałem, ale podjąłem decyzję. Zawieszamy działalność zespołu. Żegnam się na jakiś czas ze sceną i z Wami. Dziękuję wszystkim, którzy przez ostatnie 6 lat kibicowali nam wiernie, wspierali na koncertach, słuchali naszych kawałków na płytach czy w necie. Pozwoliliście nam rozwinąć się jako artystom i performerom i za to będę dozgonnie wdzięczny. Mam nadzieję, że w zamian zostawiliśmy trochę dobrej zabawy i rozrywki, na lepszym czy gorszym poziomie. Robiliśmy, co się dało, żeby było na temat, celnie i zabawnie. Wychodziło, jak wychodziło. Recenzje należą do Was. Ja, jeszcze raz dziękuję za śledzenie naszych poczynań i za opinie, te lepsze, jak i te niepochlebne. Wszystkie dały nam do myślenia. Wszystkich którzy czekali na nasze nowe wydawnictwa mogę tylko przeprosić. Nie będziemy nic wydawać w najbliższym czasie. Nie mam w sobie tyle twórczej energii, co dawniej i nie chcę, jak robią to koledzy z branży, nagrywać na siłę, byle tylko wydać coś, co można sprzedać. Szczerze, nie mam aktualnie nic do powiedzenia. A brzydzi mnie wciskanie nagrań robionych na siłę, żeby tylko wycisnąć kilka złotych z dużo młodszych ode mnie słuchaczy. Nie robiłem tak i robił nie będę. Nie chcę popadać w autoparodię i dołączyć tym samym do grona artystów, z których się naigrywaliśmy przez lata. Moja publiczność nie zasługuje na »odrzuty« , ani na wciskanie byle czego. Podziękowałem, przeprosiłem, teraz chcę się pożegnać. Przynajmniej na jakiś czas.

PS. Jeśli ktoś zachodzi w głowę, co robię ze swoim życiem, to informuję, że trudny okres mam za sobą. Żyję sobie spokojnie w Zielonej Górze, zajmuję się rodziną, wspomagam organizację rozmaitych wydarzeń kulturalnych i jak każdy, szukam równowagi i spokoju ducha. Tego wszystkim serdecznie życzę. Trzymajcie się ciepło, Mieszko Grupa Operacyjna".

Od tamtego czasu nie powrócili ani solowo, ani nie reaktywowali grupy w żaden sposób. 

Mieszko Sibilski dziś: 

Ziemowit Brodzikowski

Komentarze
Czytaj jeszcze: